Wpis z mikrobloga

Leci samolot ze wszystkimi ambasadorami całego świata

no i nagle zepsuł się silnik

Stewardesa: musimy zrzucić nie potrzebny balast żeby się jakoś utrzymać w powietrzu, bagaże już wyrzuciliśmy, ktoś musi się poświęcić, zostać bohaterem, ratującym resztę ludzi.

martwa cisza na pokładzie nagle wstaje niemiec flaga na plecach, wypił piwo, krzyknął Deutschland uber ales! I skoczył

Po jakimś czasie znów pojawia się Stewardesa i mówi:

- Niestety wciąż tracimy wysokość, potrzebny nam jeszcze jeden bohater...

Wszyscy patrzą po sobie... W końcu wstaje francuz... Flaga na plecach, wypija wino, namiętnie całuje Stewardesę,

krzyknął Vive la France !!!! i skoczył

Mija jakiś czas, w drzwiach znów staje stewardesa...

-Nasze precyzyjne wyliczenia wskazują, że jeszcze jedna bohaterska ofiara uratuje załogę i pasażerów naszego lotu...

Wstaje Polak, wypija wódkę, znajdującą się na pokładzie, bzyka stewardesę, bzyka pasażerki... i krzyczy:

Niech żyje Mozambik

i wyrzucił murzyna.

#suchar