[dzikiburek]

Mirki z #wroclaw znacie jakieś sprawdzone miejsce na ognisko? Mój #rozowypasek uparł się, że na urodziny (piątek) chce ognisko. Myślałem nad Wzgórzem Gajowym ale nie wiem jak tam kwestia policji i straży :) nie uśmiecha mi się płacić mandatów :) Niby na piwko tam chodzimy i dużo jest wypalonych, ogrodzonych kamieniami miejsc ale nigdy nie wiadomo :)

[Slasiu]

@dzikiburek: niskie łąki? tylko tam teraz syf jest straszny

[dzikiburek]

@Slasiu: przechodziłem ostatnio i faktycznie jest tragedia

[bekoz]

@dzikiburek: Park Tysiąclecia, wyspa Opatowicka, górka zdrowia

[Slasiu]

@dzikiburek: no aż smutne. trzeba to zagospodarować nawet właśnie jako miejsce na robienie ognisk itp. potencjał jest

[dzikiburek]

@bekoz: Górka Zdrowia jest spoko, ale nie widzi mi się po nocy stamtąd na Gaj wracać :D a nie wiecie jak to jest na wzgórzu gajowym z policją itd ?

[K.....2]

@dzikiburek: Wal na wysyp spokojnie. Raz w życiu spotkałem tam policję to się spytali czy na grilla idę i sobie poszli.

[mroz3]

@dzikiburek: dużo ludzi na Gajowym się bawi i raczej nie ma problemów

[dzikiburek]

@Krzysiek-Nowakowski2: @mroz3: Kilka razy tam byli koledzy z narkotykowego i szukali, często do nas zagadywali więc pytam jak to by było gdyby się zainteresowali otwartym ogniem :) panikuje jak młody, hyhy :d

[K.....2]

@dzikiburek: No z narkotykowego to też się zdarzyło parę razy ale oni sami mówili "ze są tylko od narkotyków" i sprawdzili i se poszli.

[dzikiburek]

@Krzysiek-Nowakowski2: fakt, za piffko nie wypisali mandatu :)

[K.....2]

@dzikiburek: Jak w piątek będziesz to może się spotkamy bo w sumie nie wiem jeszcze gdzie ide xD

[dzikiburek]

@Krzysiek-Nowakowski2: My będziemy raczej po 22 bo o 21 jeszcze idziemy ekipą na stadion na LeMans :)

[K.....2]

@dzikiburek: Ja nie wiem czy nie pójde rżnąć w pokera zalezy jaka pogoda

[Frostoriginal]

@dzikiburek: Jakiś czas temu robiliśmy ognisko + grill + koncert z afterem na opuszczonym elewatorze zboża(rychtalska). Wpadli tajniacy w środku nocy, ale olali temat :)

Edit: prawdopodobnie zaalarmowani przez ciecia z okolicznej budowy (poprawianie koryta rzeki czy coś) - jakiś janusz z wąsem całą noc siedział w swoim samochodzie i nas obserwował :d

Teraz plac budowy przeniósł się kawałek dalej i powinien być spokój :)

[gaska]

@dzikiburek: Ja nie będziecie się drzec to bez obaw ;-)