Wpis z mikrobloga

@Pantograf: nie do końca jest to "dobre", ale nie stwierdziłbym też jednoznacznie, że to objaw czegoś "złego". Wszystko zależy od wszystkiego. W tym wypadku od fundamentów na których ta chęć jest zbudowana.
  • Odpowiedz
@Pantograf: OK, widzę, że oczekujesz zdecydowanej, definitywnej odpowiedzi.

Moim zdaniem "nawracająca czasem chęć porządnego #!$%@? się (tak pod stan wymiotowania)" JEST czymś niepokojącym. Moim zdaniem pierwsze co powinieneś zrobić, to nie a) lecieć do sklepu po flaszkę bez zastanowienia, b) rzucić picie całkiem #!$%@?.

Myślę, że pierwszym krokiem jest: Należy zrozumieć skąd się w ogóle bierze potrzeba #!$%@? się jak szmata, a potem działać. Ja mam identycznie z paleniem (zieleni).
  • Odpowiedz
@nie_pamietam: dzięki, chociaż tak naprawdę nie oczekiwałem jakiejś poważnej odpowiedzi :D na szczęście nie nachodzi mnie to często, a i jak już się zdarzy, to nie w taki sposób, że piję sam, do lustra ;)

@tuhna: a kompotu to nie chcesz ze mno pić!
  • Odpowiedz
@Pantograf: no i ja również staram się unikać palenia do lustra(czytaj:monitora). Z ludźmi to jednak inaczej, człowiek nie skupia się tylko i wyłącznie na sobie. Zdrówka życzę! I dodaję do obserwowanych ;)
  • Odpowiedz