Wpis z mikrobloga

Drogie #niebieskiepaski

Czytałam ostatnio kilka #sadstory jak to kobieta was zdradziła, więc w ramach poceszenia pokrótce napiszę jak moja kuzynka załatwiła swojego męża. W trakcie rozprawy rozwodowej zadzonił do niego facet, że zna jego żonę i muszą się spotkać. Otóż poznał ją na portalu randkowym jak była w 5 mc ciąży, w 7-8 mc ciąży już się razem pieprzyli, byli razem ponad rok [spotkania jak mąż był w pracy i ciągłe obietnice że się z nim rozwiedzie], potem ona wniosła o rozwód i dalej się spotykali. Ogólnie jej mąż po tym jak się wyprowadziła miał utrudnione kontakty z synem (6 miesięczny) - uniemożliwała je totalnie. Po czym dowiedział się od tego kochasia, że on praktycznie non stop siedział u niej w domu (po tym jak się wyprowadziła mieszkała u matki) - i między innymi z tego powodu nie wpuszczała go jak przyjechał odwiedzić małego, bo kochaś u niej był. Miał lepszy kontakt z małym niż ojciec. Odeszła od męża jak tylko kupili bardzo cenną działkę pod budowę domu... oczywiście przypadek. Tamtego zostawiła jak się dowiedziała, że jest bardzo zadłużony. Wcześniej wiedziała tyle, że ma 2 mieszkania, samochód i dobrze zarabia.

Sąd narazie przyznał dziecko ojcu, ale sprawa jest ciągle w toku. Postanowienie sądu może ulec zmianie...

Spokojna, cicha dziewczyna. Zgrabna, ładna, miła, uśmiechnięta, cicha... tzn takie wrażenie sprawa jak ktoś jej nie zna, a ja ją znam i wiem, że kawał suki. W niedzielę z mamusią pierwszą ławkę w kościele grzeją. Mogłabym więcej o niej napisać, ale po co? Takie sprawia wrażenie, ale ja ją znam bardzo długo i jak widziałam ich przed zaręczynami jaka przy nim była miła, to myślałam, że się zmieniła, ale jednak tylko udawała.

Okazało się, że jest kompletnie nieprzygotowana do dorosłego życia, nawet cyganie nie mają tak roszczeniowej postawy... Panna z dobrego domu, ą, ę bułkę przez bibułkę. Szkoda mi gościa, bo tak jak pisałam wcześniej widziałam jak przy nim kompletnie inaczej się zachowuje. Ponieważ wzięłam jego stronę to jej matka powiedziała, że mam z nim romans. xD Pozdro dzieli nas 500km, ale ok... seks przez maila czy cuś xD

Dużo można by było pisac na ten temat, właśnie trochę siadłam i to piszę {dla samej siebie w sumie - może to tutaj wstawię, ale jest tyle #!$%@? wątków jej kłamstw, że słabo mi idzie ogarnianie tego tekstu}.

#zdrada #zzyciawziete
  • 11
@Angrist: Co mam na myśli, że jest nieprzystosowana do życia?

1. W domu WSZYSTKO robiła za nią matka, po ślubie i wspólnym zamieszkaniu okazało się, że ktoś musi gotować, sprzątac, wstawić pranie, umyć naczynia. On pracował, ona nie. Więc z outomatu "spadło" to na nią.

2. Na własne, moje, osobiste uszy słyszałam jak mówi, że "on nawet nie pomyśli o tym, że jak wraca z pracy i przynisie mi coś słodkiego
@Angrist: Też go naciągnęła na kasę ;-) kolesiowi kłamała, że mąż jej nie szanował, a po jakimś czasie zaczęła tak samo traktować tego kochasia i on się zorientował, że kobieta ma nierówno pod sufitem.