Wpis z mikrobloga

Arduino mruga i gada do mnie po serialu. Fajne to jednak. :) Czytam tylko po internetach i nadal nie mogę się zdecydować: jak to potem zasilać, jak już będzie miało kółeczka i będzie jeździło po mieszkaniu. Czy doczepić 6xAA do gniazdka tego obok USB, czy do Vin się podpiąć? Chciałem nie marnować prądu, a słyszałem że regulator napięcia zeżre dużo. No i czy motor shield osobno wtedy zasilać jak już będzie zewnętrzne zasilanie?

#arduino
  • 13
@parsiuk: @Wyrewolwerowanyrewolwer: Zasilać arduino trzeba źródłem które ma przynajmniej 7V (ze względu na spadek napięcia na stabilizatorze). Druga sprawa, skoro piszesz że chcesz zrobić coś co "będzie miało kółeczka i będzie jeździło" to sprawa się lekko komplikuje, silniki pobierają bardzo dużo prądu więc do ich zasilania będą potrzebne albo zwykłe baterie paluszki (ale nie akumulatorki!) albo baterie typu LiPo/LiFe.
@parsiuk: Zainteresuj sie stabilizatorami LDO, najlepiej impulsowymi. Budowa takiego z gotowych elementow to dość prosta sprawa. Ten sposób będzie najefektywniejszy. To znaczy bierzesz przetwornice, która da takie napięcie, jakiego potrzebuja silniki, arduino pobiera za mało prądu ny specjalnie dla niego robić takie rzeczy.
@Analityk: No też się temat przewinął. Podobno układ ograniczający napięcie w Arduino marnuje ogromne ilości energii. Chyba w tę stronę pójdę.

@psi-nos: Tak. Mam ładowarkę - jakaś magia z funkcją rozładowywania i regulacją prądu ładowania. Do ASG tego używałem.
@parsiuk: Prosta matematyka.

Napięcie ogniwa dajmy na to 8V, pobierany przez układ prąd 1A. Stabilizator 5V. Na regulatorze jest spadek napięcia 3V przy prądzie 1A co daje rozpraszaną moc 3W przy pobieranej 8W i oddawanej do obciążenia 5V. Sprawność pięć ósmych czyli jakieś 63%. Im większe napięcie zasilania tym większe straty. Napięcie zasilania nie powinno być niższe, by stabilizator działał. Dlatego stabilizatory LDO - low drop output czyli o niskim spadku