Aktywne Wpisy
Wpisuje na kartce Wasze Nicki. Kto chętny?
Czy będąc aktywnymi seksualnie podkładacie coś pod prześcieradło żeby nie brudzić materaca? Ja zawsze mam taki podkład, bo dałem kilka tysi za materac i nie chce go brudzić różnymi wydzielinami, a ostatnio tinderówka stwierdziła, że to przesada. Tylko że jak u niej byłem, to ona miała jakieś piankowe gówno z ikei za 50 zł że aż sie ruchać odechciewało #seks #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
40 475 - 1 = 40 474
Lucy
Świetny film. Genialny klimat, bardzo ciekawie przedstawiony "problem", niby skrótowo (1,5h), ale wydaje mi się, że dłuższy czas filmu mógłby zrobić z tego lekką nudę i przesadę. Niby wszystko dzieje się powoli, ale jednak szybko. No i super dopasowana muzyka, ujęcia miodzio - szczególnie pościgu - pierwszy raz od dawna, nie nużyła mnie scena pędzących samochodów.
Sama tematyka też bardzo ciekawa - oczywiście samo wykorzystanie 10% mózgu jest mitem, bo fizycznie mózg jest wykorzystywany prawie 100%. Ale warto się zastanowić nad odwołaniami w filmie, które przewijają się jako krótkie migawki.
A jak tam reszta mirków po seansie #kinonamaxxxa ?
8/10
@Rohan: Niestety nie oglądałam, wiec nie porównam.;/
@Rohan: "Limitless" dużo lepszy, choc tak naprawdę poza samym pomysłem to te filmy są zupełnie różne, "Lucy" to kino akcji, strzelanie, rzucanie ludźmi w powietrze itd. a "Limitless" było jak dla mnie bardziej skupione na samym narkotyku i efekcie jego działania oraz cenie tak osiągniętego sukcesu.
Poza tym te efekty narkotyku w "Limitless" były jeszcze takie w które da się uwierzyć (szybka
Natomiast 'Lucy' to po prostu film akcji ze strzelaninami, bijatykami i pościgami oparty na jednej fikcyjnej idei, ale wg mnie z sci-fi nie ma to wiele wspólnego. Opis filmu mnie
Komentarz usunięty przez autora