Aktywne Wpisy
Jody_HiGHROLLER +55
#tinder ale beka laska mnie zaprosiła na chatę po paru godzinach na miescie i nawet się nie dała pocałować (ja #!$%@?). Leze z nią teraz w jednym leżu, ta śpi (niby) ale ma za cel chyba się nie dać wydymać. Dziwne dupy, chociaż się przytuli chłop ja #!$%@?.
ewa-m +185
Jest taka stara baba w bloku, której pies ciągle ujada. Klatka schodowa jest wąska i wiadomo ze jak się mijasz z kimś, to obie strony się lekko odsuwają, ale nie to stare pudło.
Wczoraj dźwigałam 40 saszet dla kota i zakupy spożywcze dla siebie. Patrzę, biegnie kundel oczywiście bez kagańca i bez smyczy, za nim czarownica. Oczywiście nie odsunie się na milimetr bo to gwiazda.
Ja mam przed sobą wielkie pudło a
Wczoraj dźwigałam 40 saszet dla kota i zakupy spożywcze dla siebie. Patrzę, biegnie kundel oczywiście bez kagańca i bez smyczy, za nim czarownica. Oczywiście nie odsunie się na milimetr bo to gwiazda.
Ja mam przed sobą wielkie pudło a
Od 2 dni woda zalewa mi dom, czasem to się zdarzało, ale wystarczyło wypompować i spokój. Tym razem od razu po wypompowaniu woda wraca. Razem z ojcem odkryliśmy, że zbiera się to studzienek. W jednej z nich jest wylot rury, z którego cały czas (przynajmniej od wczoraj, nie wiem jak wcześniej) płynie woda. Nikt nie wie skąd ona się tam bierze. Podejrzewam, że to nie deszczówka z gruntu, bo powinno już dawno spłynąć i spokój. Jakieś źródło mogło wybić pod ziemią i w jakiś sposób dostać się do tej rury? Czym coś takiego zatkać? I najważniejsze - czy ta woda po zatkaniu znajdzie sobie jakieś inne miejsce, czy jest możliwość że pewnego dnia wywali ją pod domem?
#geologia #woda #deszcz #powodz #powodz2014