Aktywne Wpisy
czerwonykomuch +115
35 lat kapitalistycznej propagandy tak bardzo poryło mózgi pracowników, że chcą oni - z własnej woli - spędzać w pracy więcej czasu za to samo wynagrodzenie.
Tak, dobrze czytasz. 23,9% obywateli jest zdecydowanie przeciwna skróceniu tygodnia pracy do 4 dni przy zachowaniu tego samego wynagrodzenia. 15% raczej przeciwna. Wśród trzydziestolatków, którzy powinni już przecież coś tam ogarniać i nie nabierać się tak łatwo na kapitalistyczne brednie, 52% woli pracować dłużej za to
Tak, dobrze czytasz. 23,9% obywateli jest zdecydowanie przeciwna skróceniu tygodnia pracy do 4 dni przy zachowaniu tego samego wynagrodzenia. 15% raczej przeciwna. Wśród trzydziestolatków, którzy powinni już przecież coś tam ogarniać i nie nabierać się tak łatwo na kapitalistyczne brednie, 52% woli pracować dłużej za to
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W Warszawie po jego wschodniej stronie mamy dzielnicę Targówek. Znajdują się tam malownicze budynki zbudowane kolektywną metodą PRL.
Link do oferty z takim mieszkaniem:
http://otodom.pl/mieszkanie-warszawa-targowek-krasnobrodzka-id24742385.html
znajduje się tam adnotacja: Spółdzielcze własnościowe prawo z możliwością założenia księgi wieczystej
Co to oznacza? W necie doczytałem, że takie mieszkania można kupować tylko za gotówkę (banki robią problemy z kredytem na coś takiego). Co jeszcze grozi takiemu mieszkaniu? Czym ta forma prawna jest gorsza od własności i posiadania hipoteki?
W analogicznej dzielnicy (tylko po lewo, na Woli) jest mieszkanie z podobnych lat, budowane podobnymi PRLowskimi rękami
http://otodom.pl/mieszkanie-warszawa-wola-batalionu-parasol-id7720812.html
jest tam już wyrobiona hipoteka. Ale cena za metr prawie 2 krotnie wyższa.
Czy ktoś siedzi w temacie i jest w stanie mi powiedzieć skąd ta olbrzymia różnica w cenie? Czasowo jest tak samo do centrum z obu miejsc. Wola (ta okolica, koło) już dawno wprzedza w rankingu dostania w mordę Targówek czy Pragę.
Proszę o wypowiedź eksperta.
spółdzielcze lokatorskie prawo
Spółdzielcze własnościowe prawo
(...)
może jest więcej. We wpisie zaznaczyłem, że w tych mieszkaniach jest to pierwsze (czyli wykupione swego czasu "za złotówkę").