Wpis z mikrobloga

@Kimchi: Oczywiście sytuację musieli opanowywać dziadkowie. Tak samo jak podczas niedawnego ataku nożownika w metrze w Tajpej. Takie "białasy" psują nam w ten sposób reputację. Szczególnie "nauczyciele angielskiego" z USA.
@Soju: Ja mam znajoma, z ktora swego czasu sporo przegadalem na ten temat, bo mocno sie zalila, ze poznala sporo amerykanow (szczegolnie zolnierzy), ktorzy wlasnie uwazali sie za lepszych, bo sa biali i ze automatycznie kazda laska rozlozy przed nimi nogi. I wlasnie pare razy sie tak "nadziala" mowiac dwuznacznie i od tej pory jak rozmowa wchodzi na niejednoznaczne tory automatycznie wlacza jej sie czerwona lampka ;)

Swoja droga, jade do
@Sergeant_Matt_Baker: Masz rację, chociaż ta świadomość jeśli chodzi o Europę się już poprawia. Nie tak dawno było o Australijczyku, który podchmielony poszedł na miasto gwałcić. Dosłownie. @Kimchi: Przykre to jest, dlatego ludzie się robią nieufni i długo trzeba pracować na takie zaufanie. Jeśli chodzi o Koreę to dość zjeździłem. Najdłużej siedziałem w Gyeongju to jest obok Ulsanu. No i Busan, Daegu. Świetne miejsca! A na Seul zawsze się znajdzie czas
@Coolek: Link dostałem z pierwszej ręki gdy jeszcze nie było wiadomo kim ten facet jest. Mogę dodać, że po wszystkim publicznie przeprosił kierowcę:)
Nastepnym razem radze zapoznac sie z kilkoma niezaleznymi zrodlami i wyrabiac sobie niezalezna opinie, a nie podazac slepo za tajwanskimi mediami i internetem, ktore sa wybitnie nieprzychylne obcokrajowcom.

Z wszystkich glosniejszych afer:

Artykul sprzed roku, w ktorym Tajwanki byly opisywane jako latwe byl napisany przez ABC, czyli Tajwanczyka wlasnie, wychowanego przez tajwanskich rodzicow.

David Cambell to turysta, ktory na Tajwanie byl przejazdem.

Slynny Turek, ktorego oskarzono o to, ze mial czelnosc spac