[Wislanin]

"Tak dalece winniśmy być zgodni z Kościołem katolickim, ażeby uznać za czarne to, co naszym oczom wydaje się białe, jeśliby Kościół określił to jako czarne." św. Ignacy Loyola

"ks" Lemańskiego chyba Bóg opuścił, mówić takie rzeczy i to jeszcze na #brudstock

#4konserwy #narodowywykop

[W.....u]

"Tak dalece winniśmy być zgodni z Kościołem katolickim, ażeby uznać za czarne to, co naszym oczom wydaje się białe, jeśliby Kościół określił to jako czarne." św. Ignacy Loyola

@Wislanin: czyli kościół to taki Wielki Brat mówiący, że 2 + 2 = 5 ?

[Wislanin]

@WlasciwosciBetonu: Raczej przypominający że 2+2=4, nawet gdy tobie się wydaje iż 2+2=5

[W.....u]

@Wislanin: w takim razie #!$%@? cytat jakiegoś nieuka

[Wislanin]

@WlasciwosciBetonu: Raczej ty jesteś za tępy żeby go zrozumieć :) Wersja uproszczona ""Tak dalece winniśmy być zgodni z Kościołem katolickim, ażeby uznać za 4 to, co naszym oczom wydaje się 5, jeśliby Kościół określił to jako 4, przy czym 2+2=4"

[W.....u]

@Wislanin: pieprzenie, ten cytat to zwykły przejaw moralności niewolniczej. Stąd też twoje rozumowanie tego cytatu się wzięło, bo założyłeś, że to co widzimy jako białe musi być nieprawdą, skoro twój nieomylny pan właściciel uznał to za czarne. Nawet mi ciebie nie żal.

[Wislanin]

@WlasciwosciBetonu: Mi ciebie też. Twoja wypowiedź jest sprzeczna w sobie. Skoro nie uznajesz prawdy, to twoja wypowiedź nie może być prawdziwa. Prawda jest jaka jest, a nie jaką ty sobie wybierzesz.

[W.....u]

@Wislanin: no tak, i twój pan kościół jest jedynym głosicielem prawdy. Dlatego, gdy każą szczekać, to ty szczekasz. A jeśli powiedzą, że to co widzisz jako białe, jest czarne to ty bez zastanowienia przyjmiesz ich prawdę za swoją, i jeszcze będziesz zadowolony.

[Wislanin]

@WlasciwosciBetonu: Prawda jest jedna, nie ma "mojej" ani "ich". Weź przesłuchaj ten wykład co ci podesłałem bo najwidoczniej nie rozumiesz o czym dyskutujesz :)

[Wislanin]

@WlasciwosciBetonu:

[W.....u]

@Wislanin: prawda jako zdanie na dany temat, nie jako coś, co znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jeśli zakładasz, że kościół głosi samą prawdę, czyli zawsze ma rację, to rezygnujesz z możliwości samodzielnego oceniania czegokolwiek. Nie sądziłem, że takie banały będę musiał tłumaczyć komukolwiek zdolnemu do obsługiwania internetu.

[Wislanin]

@WlasciwosciBetonu: W dziedzinie wiary i moralności istnieje dogmat o nieomylności papieża jakbyś nie wiedział. Ale bełkot odprawiasz, skoro każdy sam samodzielnie ocenia prawdę, to jak sobie określisz że 2+2=5 to to będzie prawda ? Skoro dla cb nie istnieje prawda absolutna, to twoje zdanie jest fałszywe, bo stwierdzasz że prawdy nie ma. Czyli robisz #!$%@?ę z logiki

[W.....u]

@Wislanin: dyskusja z kimś, kto jest w stanie przyjąć za prawdę absolutną coś, co nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistości, lub w samym rozumie, jest bez sensu.

Ale bełkot odprawiasz, skoro każdy sam samodzielnie ocenia prawdę, to jak sobie określisz że 2+2=5 to to będzie prawda ?

No i widzisz, jesteś aż tak ubezwłasnowolniony, że nawet jedynym przykładem własnego zdania, jakie potrafisz teraz wymyślić, jest twierdzenie, że 2 + 2 = 5.

[Wislanin]

@WlasciwosciBetonu: No ty mi próbujesz wmówić że 2+2=5 :) KNS w 100% znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Prawda absolutna polega na tym że 2+2 zawsze będzie się równać 4. Ty stwierdziłeś, że człowiek ma możliwość samodzielnej interpretacji prawdy, a więc w miejsce Boga wstawiłeś samego siebie jako absolut decydujący co jest prawdziwe a co nie.

A więc popełniasz ten sam błąd co Lucyfer :)