Wpis z mikrobloga

@emtei: mogę wam napisać jak wyglądała "loża honorowa" w 2011 i 2012 roku w Katowicach.

Miałem bilety, nie przyszedłem od razu bo wolałem postać w strefie bufetowej bliżej kolarzy, porobić zdjęcia i te sprawy. Na ostatniej pętli poszedłem na loże żeby widzieć finisz.. No nie zobaczyłem- wpuszczali kogo się da, bez względu czy ma bilet, czy nie.

Nie wiem czy trzeba być od razu na tej loży, dlaczego było tyle osób
  • Odpowiedz