Wpis z mikrobloga

Po ponad 19 godzinach przeszedłem biedronkowe #lostplanet3.

Świetna gra i polecam każdemu. Coś jak taki Mass Effect - jesteśmy w bazie głównej, gdzie mamy kilka pięter z rożnymi pomieszczeniami (sklepy, laboratoria itp) a po wyjściu z bazy mamy opuszczoną planetę na której wykonujemy zadania. Z początku myślałem, że nie będzie to odkrywcza fabuła w której jakimś knypkiem z Ziemi rozwalamy wszystkie potwory i jesteśmy niepokonani, a tu wręcz przeciwnie. Zwykły gość, który chce ratować rodzinę na Ziemi, wyrusza do pracy na tej opuszczonej planecie i odkrywa jej wszystkie tajemnice pokazując, że jest zwykłym człowiekiem. Nawet mnie wciągnęła ta historia :)

Co do samego grania to rożne bronie i stwory, lokalizacje miejscami przerażające, z przerażającą muzyką, raz łatwo raz trzeba się wysilić, graficznie przyzwoicie, czasowo jak powiedziałem - wątek główny plus kilka misji pobocznych 19h 10' (normal) czyli ze wszystkimi misjami pobocznymi na hardzie spoko ponad 20h można grać. No i pomysł z mehem super. Leziemy takim blaszanym kolosem, zabijamy stwory i przygrywa nam muzyka country :P

Za 40 zeta jak najbardziej się opłacało. Kto kupił to gratulacje, kto nie kupił to za kilka dni będę sprzedawał lub chętnie się wymienię. (Zawołam #zakupyps3 jakby ktoś miał na wymianę Darksiders 2)

#gry #konsole #ps3 #xbox360 ##!$%@?
  • 3
  • Odpowiedz