Wpis z mikrobloga

Moi współlokatorzy wyjechali , w związku z czym mam w końcu czas i miejsce, żeby wypucować dom zasypany śmieciami (póki co są tego 4 wory, żaden nie jest mój).

Proponuję więc #glupiewykopowezabawy, a może zrobi się z tego kolejne #coolstory. Zgadujcie zatem : Co @Jofridd znalazła w mieszkaniu po 3 miesiącach sprzątania go przez facetów?

I #pytanie nr 2 : Co proponujecie zrobić z tym syfem (góra bielizny i śmierdzących ręczników w łazience, majtki dziewczyny, puste opakowania) , żeby nauczyć ich porządku? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Myślałam o spakowaniu tego do wora i pozostawieniu na balkonie, bo już mi ręce opadają, a nie będę po nich zbierać śmieci.
  • 36
  • Odpowiedz
@quizonmyface: Nie sądzę. Przez 5 miesięcy sprzątałam mieszkanie na błysk samodzielnie. Potem pokłóciliśmy się i zdecydowałam, że teraz ich kolej, a ja będę dbała tylko o swój pokój. Po 7 tygodniach stwierdzili, że syf się zrobił i zmyli naczynia...xD
  • Odpowiedz
@Jofridd: to na zylete wysprzataj wspolne pomieszczenie (przedpokoj, kuchnia lazienka?) a ich rzeczy z tych pomieszczen wrzuc do ich pokoi, potem sie bedziesz tlumaczyc co najwyzej, nie chcialas zrobic porzadek a nie wiedzialas co z tym zrobic. i tyle
  • Odpowiedz
@Jofridd:

1. Na pewno resztki jedzenia (pewnie skórki/pestki owoców, kości, coś spleśniałego itp), dużo puszek i petów, chusteczki ( ( ͡º ͜ʖ͡º) ), a reszty nie próbuję zgadnąć...

2. Wrzuć im te brudy do łóżka, do pościeli. Jak nie będzie im się chciało zmieniać pościeli po tym, to wystarczy jedna noc i nagle się zache ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz