Wpis z mikrobloga

@yegomosc:

- Ktoś ukradł nam krowę!

Starszy syn:

- Jak ukradł to znaczy konus jakiś...

Średni syn:

- Jak konus to pewnie z Trojanowa...

Najmłodszy syn:

- Jak z Trojanowa to pewnie Wasyl.

Zaprzęgli konia do wozu i pojechali do Trojanowa. I dali Wasylowi po mordzie. Wasyl jednak nie przyznał się do kradzieży. Profilaktycznie dali mu po mordzie drugi raz, ale także bez efektu. Chcąc nie chcąc, wsadzili Wasyla na wóz