Wpis z mikrobloga

Nic nie #!$%@? bardziej jak banda stulejarzy komentująca każdy wpis z tagu #pokazmorde wyśmiewając właśnie stulejarzy. Nudne, przewidywalne, nieśmieszne. Jest ładna dziewczyna to się jej napisze, że jest ładna. W czym problem? Normalny człowiek nie widzi problemu, ale właśnie typowa #stuleja jest świadoma swojej stulei i się broni udając kogoś "po drugiej stronie". Każdy z nich, mówię o stulei, jest życiowym nieudacznikiem, który wyśmiewa życiowe nieudacznictwo. Fuck logic. Ludzie chociaż mają odwagę wrzucić swoje zdjęcie do internetu i przeczytać czasem bardzo niemiłe komentarze na swój temat, a te wszystkie osoby naśmiewające się z tej typowej stulei są najlepsi we wszystkim - dają najlepsze rady ludziom w związkach ("niech #!$%@? do kuchni lol"), znają się na modzie i są zajebiści przystojni, więc nie jest dla nich problemem dać komuś 1/10.


Takie tam moje #gorzkiezale
  • 18
@eMJot: mam dokładnie takie samo wrażenie jak czytam wpisy z #pokazmorde. Banda wysmiewajacych gimbow gdzie jeden z drugim miałby problem żeby zagadać do panny w autobusie bo sami mają krzywy ryj :D No ale jak już wrócą ze szkoły do domu to mogą w spokoju #!$%@?ć obiad zrobiony przez starszą, odpalić kompa kupionego za hajs starszych i włączyć mirko żeby poobrazac innych :D No genialne :D
@ItaljetMaster: Ale po co ludzie wrzucają swoje zdjęcia w takim miejscu, jeśli nie dlatego że chcą być ocenieni?

@eMJot: Moim zdaniem po prostu nie dostrzegasz skali zjawiska, mikroblog jest stulejarski i tyle na temat. Nie chodzi nawet o to że dziewczyny które wrzucają tu foty dostają nieraz po 700 plusów, co ciężko zrozumieć, ale wręcz fakt że jeśli napiszesz to samo pod niebieskim i różowym paskiem, to w drugiej wersji
@eMJot:

Tylko jakimś dziwnym trafem siedzą cały dzień przed kompem, #!$%@?ą co im mama zrobi, mają jedną koszulę wyjściową i miliard #!$%@? t-shirtów a ich jedyny kontakt z dziewczyną miał miejsce w podstawówce jak ich matematyczka przesadziła za gadanie do ławki z Emilą i do dziś walą konia trzy razy dziennie.


A wiesz to z jakiegoś konkretnego źródła, czy może posłużyłeś się projekcją? A może te twoje żałosne płacze są wynikiem