Wpis z mikrobloga

#ciekawostki #biletyautokarowe

Dlaczego ryzykanci lubią zabójcze prędkości?

Wersja krótka: przez dopaminę, która wydziela się w chwilach zagrożenia i daje kopa jak narkotyk (dokładnie jak narkotyk - niektóre dragi pobudzają właśnie jej wydzielanie).

"Ten neuroprzekaźnik (dopamina) sprawia, że czujemy się usatysfakcjonowani po obfitym posiłku i zadowoleni, gdy wygrywa „nasza” drużyna piłkarska. Ale skoro już smaczny obiad może sprawić dopaminową przyjemność, dlaczego niektórzy muszą ryzykować życiem, by poczuć działanie tego samego związku chemicznego?

Jako że w grę wchodzi zaburzanie chemicznej równowagi organizmu – tak jak w przypadku stosowania narkotyków – od prędkości można się uzależnić. I tak jak narkotyki, ma ona poważne skutki uboczne. „Dopaminiści” niejako uodparniają się na działanie ulubionego związku chemicznego – a raczej tracą receptory odpowiadające za regulację jego poziomu w organizmie. Utrzymujący się podwyższony poziom dopaminy sprawia, że człowiek staje się lekkomyślny w poszukiwaniu wrażeń".

Dłuższy tekst o zjawisku "need for speed": http://blog.biletyautokarowe.pl/2014/07/14/dlaczego-ryzykanci-lubia-zabojcze-predkosci/

Na zdjęciu: Blue Flame, czyli pojazd, w którym w 1970 r. pobito rekord prędkości naziemnej - 1014 km/h.

#samochody #sportyekstremalne
BiletyAutokarowe - #ciekawostki #biletyautokarowe 



Dlaczego ryzykanci lubią zabójc...

źródło: comment_HegN2ocyWhaf7hSDAtBI6bGotCirfWgr.jpg

Pobierz
  • 1