Wpis z mikrobloga

@Jednobrewy: Mi osobiście Wysokie Napięcie kompletnie nie podeszło, jakoś mało w tym wszystkim ... "klimatu"? Ale jestem jednym z niewielu wyjątków, w większości wszyscy się zachwycają tym tytułem, jak sam napisałeś.
@Jednobrewy: Robinson świetny, ale wejść ciężko, częste bardzo są sytuacje, do których nie wiesz jak masz podejść i jak je rozpatrywać (np. nocowanie poza obozem), do tego łatwo się zgubić i pominąć jakiś krok w rozpatrywaniu danej rundy. Ale gra się świetnie, w końcu mnogość zasad pozwala cieszyć się dłużej i wolniej się nudzi.
@Jednobrewy: Obie należą do moich ulubionych, więc chętnie coś o nich napiszę. Robinson ma duży próg wejścia. Dużo zasad, kilka nieintuicyjnych, mnóstwo komponentów. Jednak to co dostaje się po przejściu przez instrukcję rekompensuje wszystko. Robinson to najlepsza gra planszowa w jaką grałem. Niesamowity klimat przetrwania na wyspie, 97% akcji, które wykonujesz w grze da się wyjaśnić fabularnie, no bomba! Poza tym, grafika, kapitalna nowa edycja (szukaj: "edycja gra roku"). Olbrzymia regrywalność,
@Piter128: Teraz jest reedycja Robinsona, ładnie się to prezentuje, jakieś poprawki, dodatki, rzadko reedycja jest solidniej poprawiana. Jeśli próg wejście jest powiedzmy w połowie jak w Mage Knight to da radę wciągnąć mniej doświadczone osoby stroniące od fantasy. A coś o dodatkowych kartach elektrowni WN wiesz? Bo plansze widziałem, chociaż ciężko niektóre dostać
@Jednobrewy: Nie grałem z nimi, więc nie wiem nic więcej poza tym co jest napisane w sklepach. A Robinson nowy faktycznie super wydany. Z Mage Knightem też nie porównam, nie grałem. Jeśli jesteś ze świętokrzyskiego bądź z Krakowa to chętnie wytłumaczę Robinsona na pierwszą grę a potem przeczytasz instrukcję i wtedy bez problemów zagrasz sam. Najgorzej zagrać pierwszy raz
@Jednobrewy: To jakbyś miał jakiekolwiek wątpliwości do Robinsona (zasady) to wal śmiało, przekopałem się przez sporo wątpliwości, zaoszczędzisz czas :P Udanej zabawy! Daj potem znać jak Ci się widzą gry!
@Piter128: Co do WN to nie będzie kłopotu, dziewczynie się spodobało i dostanie. a RC jakoś przebrnę skoro udało się z Mage Knightem :D A jeszcze niedawno mówiłem "na razie więcej planszówek mi nie trzeba, mam co chciałem" - tak się okłamywać
@Jednobrewy: Mimo wszystko do dodatku doradzam siąść jak sobie dobrze ogracie podstawkę. Bo dodatek ma sporo zasad to raz i wymaga dobrej znajomości podstawowych zasad gry. A dwa, że jest dość trudny taktycznie i warto się wyrobić w podstawowych scenariuszach, które nie są absolutnie gorsze. A trzy, że jak wam się znudzi podstawka to wtedy wpada dodatek z super regrywalnością. Jeśli mogę zasugerować, to z dodatku weź sobie postać Misjonarza i
@Jednobrewy: Od 1-4 zawsze tak samo dobrze. Oczywiście słabiej się bawi osoba, która np. jest nowa i najsłabiej zna zasady. Podstawowo każdy ma dwa pionki, w zależności od liczby osób są modyfikacje.

1 osoba - Piętaszek i Pies, +1 morale co turę

2 osoby - Piętaszek

3 osoby - Pies (ale niekoniecznie)

4 osoby - przeszkadzająca karta zmieniająca akcję 2 żet i morale w górę na 2 żet ALBO morale w