Wpis z mikrobloga

@Bialy_Mis: ja tak robiłem niedawno i trzyma się do dziś.

jak szukałem porad na temat gruntowania, to wniosek był taki, żeby w zasadzie pod każdą nową warstwę zagruntować ^^
  • Odpowiedz
@stworzak: Własnie gdzieś czytałem, że lepiej pod każda wartswę zagruntować - i też tak myślę.

Ale czytając opakowanie nie ma nic napisane, co przed następna warstwą.
  • Odpowiedz
@Bialy_Mis: Jeśli szlifowałeś po pierwszej warstwie to lepiej zagruntować bo podłoże jest pylące i może słabo trzymać. Najlepiej położyć jedną warstwę po wyschnięciu drugą, jeśli jest równo to szlifować i malować, jeśli nie to kolejna warstwa, szlif i dopiero grunt > farba, przynajmniej ja tak robiłem i się trzyma ;)
  • Odpowiedz
@KaliP: Nie czytaj tego wyżej.

Nigdy nie mieszaj gruntu z farbą. Albo malujesz, albo gruntujesz i nigdy jedno i drugie na raz :)

Co do szpachlowania, najlepiej po pierwszej szpachli kłaść kolejną bez zacierania. Jeśli jednak chcesz wpierw pierwszą warstwę zatrzeć, to przed drugą warstwą musisz zagruntować, bo jak zostało napisane wyżej, pył na ścianie zostaje i będą problemy z zaszpachlowaniem tego.
  • Odpowiedz
@KaliP: ta, nie było jak się oddawało klientowi na biało. Mi też tak zrobili, bo po co zużyć 3x więcej gruntu, jak jakąś starą farbę mieli.

A potem, gdy klient drugi raz chciał (za jakiś czas) to pomalować - to tam gdzie nasiąknie taka warstwa wilgocią od farby - to odłazi to jak "sparzona" warstwa gipsu/farby od podkładu... Jedyne wyjście to szlifować aż do gipsu, gładzić rysy i nierówności po szlifowaniu,
  • Odpowiedz
@ziomekg: @goblin21: @KaliP: Ogólnie to jutro zaczynam gładzenie, będe to pierwszy raz w życiu robić więc będzie dobra zabawa :)

Będe próbował 1 warstwa do wyschniecia, i nałoże na to 2 warstwe - i dopiero szlifowanie, tylko jaka "grubosc" ? - używać będe siatki, i ręcznie.
  • Odpowiedz
@Bialy_Mis: jak robisz dla siebie to szlifuj papierkiem, siatka do szlifowania zostawia duże rysy. Natomiast chodziło mi o siatkę, którą wtapiasz w pierwszą warstwę. Jeśli masz jakieś pęknięcia na ścianie to bez siatki się nie obejdzie. Po pół roku Ci popęka i będziesz pluł sobie w brodę, że zaoszczędziłeś parę groszy.
  • Odpowiedz
@KaliP: Nie zauwazylem u siebie żadnych pęknięć - ale za to BARDZO KRZYWE sciany... Uroki bloku ^^

Juz chyba jakies siatki kupilem, wiec niestety ;(

I tak wiem domyslilem sie o jaka siatke ci chodzi, ale to moze jutro po nia pojade.
  • Odpowiedz
@Bialy_Mis: No niestety, gładź jak sama nazwa wskazuje tylko wygładza ściany:) Ostatnią warstwę daj jakąś finishową. np. megarona, dużo łatwiej się ją szlifuje, niż zwykły gips szpachlowy
  • Odpowiedz
@Bialy_Mis: Nie kładź za cienkiej warstwy. Jak przeszlifujesz, to zapewne zaciągniesz drugi raz tylko to miejsce i tu mogą zacząć się problemy np. będzie się rozwarstwiać. Jak kładziesz siatkę to najpierw warstwa na ścianę, żeby siateczkę wkleić. Kładź oczywiście na zakładkę z 10cm. Hmm przy szlifowaniu załatw sobie halogen. Bez tego nie ma gładzi :) Tylko z halogenem możesz idealnie wyszlifować.
  • Odpowiedz