Na skrzyżowaniu Grójeckiej i Bitwy Warszawskiej stoją dwa debile i dają mandat każdemu rowerzyście, który przejeżdża tamtejszą 100 metrową lukę między ścieżkami po chodniku. Tak, łapią więcej, niż we dwa tępe głąby są w stanie obsłużyć, i ustawiają ich w kolejkę.
@cinoo: Kogo łapią? chyba stare babki i niedołężnych patafianów, chyba bym mu melnął w twarz jakby kazał mi się zatrzymać i jeszcze stać w ''kolejce''.
@cinoo: z tego co widziałem, to bardzo często tam stoją, ewentualnie po drugiej stronie ulicy (bitwy warszawskiej) i łapią tych, co przejeżdżają rowerem po przejściu dla pieszych.
źródło
#warszawa #polska #chorykraj
@cinoo: Ja tam bym #!$%@?ł...
Właściwie musisz zejść z roweru, przejść 100 metrów i za skrzyżowaniem na ulicę a potem znowu za 100 metrów przez skrzyżowanie i na ścieżkę.
A potem ludzie się dziwią że czemu rowerzyści nie chcą po ścieżkach jeździć :D