loozaque loozaque 03.07.2014, 12:21:12 17 + Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i przygląda się zwierzakom na wystawie. W międzyczasie wchodzi inny klient i kupuje małpę z klatki obok.Facet słyszy cenę: 5 000 USD.- Czemu ta małpa taka droga?- Ona programuje biegle w C… wie pan… szybki, czysty kod, nie robi błędów… warta jest tej ceny.Obok stała druga klatka, a tam cena: 10 000 USD- A ta małpa czemu taka droga?- Bo ta małpa programuje obiektowo w C++, może też pisać w Visual C++, trochę w Javie… wie pan… tego typu. Bardzo przystępna cena.- A ta małpa? – pyta facet wskazując na klatkę z ceną 50 000 USD- Taaaa? Nigdy nie widziałem, by coś robiła, ale mówi, że jest konsultantem#heheszki #suchar
GraveDigger GraveDigger 03.07.2014, 12:23:36 7 + @loozaque: Ileś tam lat temu ojca mojego kumpla zwolnili z pracy w ramach jakiejś restrukturyzacji. Później się okazało, że bez niego sobie nie radzą więc zatrudnili go jako konsultanta za kilka razy większą pensję.
Facet słyszy cenę: 5 000 USD.
- Czemu ta małpa taka droga?
- Ona programuje biegle w C… wie pan… szybki, czysty kod, nie robi błędów… warta jest tej ceny.
Obok stała druga klatka, a tam cena: 10 000 USD
- A ta małpa czemu taka droga?
- Bo ta małpa programuje obiektowo w C++, może też pisać w Visual C++, trochę w Javie… wie pan… tego typu. Bardzo przystępna cena.
- A ta małpa? – pyta facet wskazując na klatkę z ceną 50 000 USD
- Taaaa? Nigdy nie widziałem, by coś robiła, ale mówi, że jest konsultantem
#heheszki #suchar