Wpis z mikrobloga

Duch wyprowadził Janusza na pustynię, aby był kuszony przez etatystę. A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: Jeśli znasz wolny rynek, zadekretuj, żeby te kamienie przez ludzkie działanie stały się chlebem. Lecz on mu odparł: Napisane jest: człowiek nie żyje aby żyć i żreć, lecz aby walczyć za swoje ideały i ambicje.

Wtedy wziął Go socjalista do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: Jeśli ufasz wolnemu rynkowi, rzuć się w dół, jest przecież napisane: kucom swoim zadekretuje o tobie, a na rękach nosić cię będą byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień. Odrzekł mu Janusz: Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę wolnego rynku. Jeszcze raz wziął Go socjalista na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie republiki radzieckie oraz ich przepych i rzekł do Niego: Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon. Na to odrzekł mu Janusz: Idź precz, etatysto! Jest bowiem napisane: wolnemu rynkowi będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz.

Wtedy opuścił Go socjalista, a oto kuce przystąpili i usługiwali Mu.

#ewangeliawolnegorynku #krul #korwin
  • 11