Wpis z mikrobloga

Ziemkiewicz o obłudzie medialnych prostytutek Donalda Tuska:

wszystkie, poza jedną, telewizje i prawie wszystkie radia tą czy inną metodą rząd kontroluje. Dlatego dziś przewala się przez nie korowód kłamców i lizusów łżących tak bezczelnie, jak tego nie widzieliśmy od czasów stanu wojennego. Czy ci ludzie, może ktoś zapytać, nie zdają sobie sprawy z własnej śmieszności, z rozmiarów swej hipokryzji?


Czy nie pamiętają, że wysławiali kiedyś odwagę i dziennikarską niezależność Morozowskiego i Sekielskiego, że laudowali ich i nagradzali za "ujawnienie kulis władzy", obnażenie jej "niemoralnych sekretów" - a teraz tupią i ryczą na Nisztora, domagając się jego aresztowania?


Czy nie pamiętają, że sekundowali PO w nieudolnych próbach skompromitowania PiS sensacjami pani Gronkiewicz Waltz o zaproszeniu przez Lecha Kaczyńskiego jakiejś oficjalnej delegacji do restauracji na koszt miasta? Że z powagą przyjmowali rewelacje pani Pitery o kupieniu przez pisowca dorsza za 8,50 ze służbowej karty?


A teraz nic im nie przeszkadza, że jaśnie państwo z PO wydaje ze służbowych funduszy po tysiąc, dwa tysiące na luksusowe obiadki, na których - jak zapewniają - toczą się rozmowy całkowicie prywatne? A skoro prywatne, to ich podsłuchanie było, powtarzają obłudne chóry, przestępstwem - choć nikt nie zająknął się o przestępstwie, gdy cały rządowy agit-prop brechtał się z podsłuchanego Hoffmana czy Kaczmarka?


Albo kto pamięta, jakimż to niby deliktem konstytucyjnym dla Trybunału Stanu miał być fakt, że Ziobro, wówczas minister sprawiedliwości, "nielegalnie" poinformował o toczącym się postępowaniu swojego premiera, Kaczyńskiego? A oto mamy taśmę, na której minister Sikorski kłapie dziobem o rzeczach będących formalnie ścisłą tajemnicą - np. o operacji Zen - w prywatnej pono rozmowie z byłym ministrem finansów. Za ten jeden passus powinien zostać Sikorski natychmiast pozbawiony jeśli nie urzędu, to na pewno niezbędnego do jego utrzymania certyfikatu dostępu do informacji niejawnych.


I co? Czy te wszystkie załgane autorytety z TVN, TOK FM i wspierających je gazet nie zdają sobie sprawy, że demonstracyjnie prezentują w najczystszej formie mentalność Kalego ­- jak kto zabrać krowy mnie, to złodziej, jak ja ukradnę, to brawo dla mnie?


Zdają sobie sprawę, ale "bój to jest ich ostatni". Nie ma żadnych skrupułów, żadnych norm, kiedy w oczy zagląda strach, że straszny Kaczyński, a teraz jeszcze równie albo i bardziej straszny Korwin zdobędą władzę i "zrobią tu kipisz". Nie ma w takiej sytuacji kłamstwa ani bzdury, których oddani Partii redaktorzy, profesorowie i celebryci nie wygłoszą publicznie z oddaniem i zapałem.


http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news-rzad-gnicia-narodowego,nId,1449242

#4konserwy #aferatasmowa #aferapodsluchowa #media #polska #ciekawostki #dziendobry #cytaty #knp #korwin #jkm #polityka
  • 2