Wpis z mikrobloga

@vitan:

Witam,

to ja byłem sprawcą zdarzenia widocznego na Pańskim ostatnim filmiku. Uciekłem z miejsca zdarzenia, bo byłem w szoku, po prostu nie wiedziałem co mam zrobić. Skuter zajechał mi drogę w ostatnim momencie, wyjechał zza autobusu i już nic nie mogłem zrobić. Nie jechałem wcale tak szybko, bo manewrowanie między autami temu nie sprzyja ale proszę mi wierzyć, skutera się kompletnie nie spodziewałem.

Teraz, gdy ochłonąłem i zobaczyłem nagranie w sieci zrozumiałem swój błąd. Powinienem zostać na miejscu, ochłonąć i się z Panem dogadać, jednak byłem w totalnym szoku, automatycznie wsiadłem na rower i pojechałem dalej.

Chciałbym się jakoś dogadać, myślę że zgłaszanie sprawy na Policję nie jest konieczne. Czy ma Pan jakąś propozycję? Z tego co wiem, jeździ Pan Golfem 3, a lusterka do tego modelu nie są zbyt drogie. Jestem w stanie pokryć koszty wymiany.

Serdecznie Pana przepraszam, że tak się sprawa potoczyła, mam nadzieję, że ją jakoś naprostujemy.

Z wyrazami szacunku,

Michał
  • 25
  • Odpowiedz
@pasiutrial:

Nie kłam. Już raz chciałeś uciec z miejsca zdarzenia, podkuliłeś dredziki i zawinąłeś się jak tchórzliwa ciotka. Jak ciebie takie coś szokuje, to przesiądź się chłopcze do MPK...

Pokaż mi na nagraniu gdzie zajeżdża ci skuter drogę - pokaż linka, albo screenshota dla tej Twojej kontrowersyjnej teorii. Chcesz drążyć, to znajdziemy i skuter, ale wtedy się pogrążysz na amen.

Pamiętaj, że już masz ciepło i na co najmniej parę stów
  • Odpowiedz
@syn_bogarta:

Popełnił błąd, zreflektował się trochę za póżno, ale zreflektował. Nie hejtuj go już tak bardzo, a co do tego, jak będą go postrzegać wrocławscy kurierzy, każdy ma swoją głowę i swoją opinię na ten temat, więc nie stawiaj się w pozycji jakiegokolwiek reprezentanta.
  • Odpowiedz
@Milkey:

Nie zreflektował się, tylko mu kolesie donieśli, że jest wpadka...

Ale masz rację - rzeczywiście to sami kurierzy muszą się zastanowić, czy chcą być kojarzeni z kimś takim.
  • Odpowiedz
@Anal_i_zator: Koleś, zajechał Ci kiedyś skuter drogę, tak że #!$%@?łeś w auto jadąc rowerem? Wiesz jak to jest? Jeżeli nie to nie #!$%@?. Wszystko stało się w niecałą minutę może. Żaden rowerzysta, nawet najlepszy po takim #!$%@? nie myślałby trzeźwo.
  • Odpowiedz
@syn_bogarta:

O co Ci chodzi? Jaki już raz? Jak mam Ci pokazać linka? Co, ze łba mam wyciągnąć strumień video? Mam pecha po prostu, bo ziomek, w którego #!$%@?łem akurat miał kamerę. I na filmie kadr nie pokazuje jednoznacznie co się stało. Dlaczego niby miałbym się #!$%@?ć w kolesia? Co, myślisz że zrobiłem to specjalnie? Skuter pojawił się znikąd, nie było żadnych szans na reakcję. Takie sytuacje zdarzają się raz na
  • Odpowiedz
@pasiutrial:

Mam pecha po prostu, bo ziomek, w którego #!$%@?łem akurat miał kamerę


Dokładnie o takiej mentalności pisałem. Normalny człowiek by napisał - miałem pecha, bo uszkodziłem komuś samochód. A Ty piszesz, że miałeś pecha, bo ktoś miał kamerę. Po prostu nie udało Ci się uciec... Żal...

I nie kompromituj się wpisami, że skuter pojawił się znikąd. Prześledź sobie film i zobacz, że wg Twojej teorii musiałby spod autobusu chyba wyjechać,
  • Odpowiedz
@syn_bogarta: Kolego, jeszcze raz pytam, czy miałeś kiedyś wypadek na rowerze? Wiesz jak się czuje ktoś, kto przywali znienacka w auto? Byłem oszołomiony i nie myślałem trzeźwo. Chcę się dogadać z poszkodowanym, bo uświadomiłem sobie swoje karygodne zachowanie. Dlatego też bardzo Cię proszę, daj spokój z tą krucjatą. Sytuacji takich jak ta są codziennie tysiące ale znikomy procent trafia do sieci i jest komentowany. Bądź człowiekiem, co Ci da pogrążanie mnie
  • Odpowiedz
@pasiutrial: Nigdy nie #!$%@?łem w samochód bo mam kilka rzeczy których tobie brakuje:

1. Hamulce - są potrzebne i możesz wierzyć lub nie, pomagają się zatrzymać.

2. Rozum - pozwala przewidywać i analizować i oceniać sytuacje.

3. Zdrowy rozsądek - jazda z taką prędkością mimo braku hamulców i za centymetry to wyraźny sygnał że ci tego brakuje.

Szoku można dostać jak się kogoś potrąci, zabije, doprowadzi do poważnego wypadku a nie
  • Odpowiedz
@syn_bogarta: na filmiku jest (i w screenie w kometarzach) jest ewidentnie pokazane że skuter wyjeżdżał zza autobusu i zajechał drogę Panie wszystkowiedzący. Poza tym nie musisz przywalić głową o beton żeby adrenalina Ci skoczyła i żeby dostać "szoku"
  • Odpowiedz
@BobbyDick:

Na filmiku wyraźnie widać, że to rowerzysta przelatuje nad skuterem. Zanim napiszesz takie bzdury, to zastanów się jak skuter może NAGLE wyjechać pod kątem 90st zza autobusu? Sorry, ale wierzę w to co widzę, a nie w komentarze pod filmikiem.

Ale ostatecznie wątpliwości, to rozwieje Policja, nie Ty. Jak dla mnie EOT.
  • Odpowiedz
Skuter zajechał mi drogę w ostatnim momencie, wyjechał zza autobusu i już nic nie mogłem zrobić.


@pasiutrial: No tak - bo w rowerze hamulce to przecież obciach! Wszyscy inni OKejowcy by się śmiali, prawda?
  • Odpowiedz