Wpis z mikrobloga

@normanos: Była dosyć wąska uliczka w dodatku po prawej stronie były zaparkowane samochody. Jechałem sobie tą uliczką i jeden samochód musiał wystawać jakoś bardziej chyba sam juz nie wiem bo egzaminator nagle złapał mi za kierownicę i skręcił w przeciwna stronę. Moim zdaniem bym spokojnie przejechał, no ale co zrobić.
@Amadeo95: wiesz, bezpieczna nie jest zdefiniowana w metrach. Jak chcesz możesz się kłócić.

Moim zdaniem egzaminator większe zagrożenie wykonał nagłym skrętem niżeli Ty bezpiecznym przejazdem.