Wpis z mikrobloga

Dochody roczne Rzeczypospolitej na końcu XVII wieku to w przeliczeniu 10.450 kg złota

Dla porównania:

Francja 95.632 kg złota

Anglia 63.754 kg złota

Turcja 47.816 kg złota

Szwecja 6.109 kg złota

Dania 5.312 kg złota

Brandenburgia 3.187 kg złota

Jeszcze taka mała ciekawostka, zadłużenie Francji w 1703 roku to 872.093 kg złota

źródło: Jan Wimmer - Wojsko polskie w drugiej połowie XVII wieku

#siemankotuhistoria #historiapolski #historia #ciekawostkihistoryczne
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ragnarokk: dokładnie, w ogóle od 1550-1650 roku przychody skarbu wzrosły tylko dwukrotnie - właściwie to jeszcze mniej bo w 1650 prowadziliśmy wojnę więc podatki były większe.

To tak jakby PKB - z punktu widzenia państwa i podatków - wzrastało rocznie o 0,7% czyli właściwie 100 letnia stagnacja.
  • Odpowiedz
@Ragnarokk: i opodatkowanie głównie chłopów - a z nich za dużo nie da się wyciągnąć - i mieszczan którzy nie mieli wiele lepiej od chłopów i tym samym hamowało się ich rozwój.

Jedynie kto na tym zyskiwał to bogata szlachta. No i tak jak mówisz szlachta ta trwała w rolnictwie, ewentualnie próbowała swoich sił w przemyśle ale zatrudniając robotników na podobnej zasadzie do pańszczyzny więc efektywność była niska.
  • Odpowiedz
@siemankooo:

A do tego wraz z odkryciami geograficznymi i rozwojem technologicznym wartość tej żywności bynajmniej nie rosła :) Krótko mówiąc gnuśność i życie pamięcią o starej potędze. Zgubiło to Kalifat, zgubiło Osmanów, zgubiło także Rzeczypospolitą.
  • Odpowiedz
@Ragnarokk: Nawet jakby rosła to nic by nam z tego nie przyszło bo główne rynki zbytu takie jak Anglia mogły się już same żywić, w dodatku po potopie Szwedzkim staliśmy się importerem żywności, więc klapa na całego ;/
  • Odpowiedz