Wpis z mikrobloga

@cinkek: Wtedy termin ten byłby wymienny z wyrażeniem "dobra niematerialne prrawa autorskiego" - i z określania owych dóbr w ten sposób nic by nie wynikało. A według autora chyba wynika.
@cinkek: Moim zdaniem jest o co. Autor używa tego określenia, nie precyzując go, tak, że akurat dziwnym trafem daje fajną podstawę pod jego argumentację. No to ja pokazuję drugi biegun takiej praktyki.