Wpis z mikrobloga

Zostawiłam na 24 godziny koksa przykrytego woreczkiem i oto efekt.

Pokrył się wściekle różowym nalotem. Zastanawiam się co to jest, poszukiwania w internecie nie dały jednoznacznej odpowiedzi, ale najprawdopodobniej nie jest to pleśń. Z tego co wyczytałam to chodzi o to, że niektóre kokosy mają dużą zawartość fenoli, które łatwo ulegąją utlenianiu dając barwne produkty reakcji. Może ktoś z #chemia #biochemia potwierdzi.

Wołam @tusiatko i @les którzy kiedyś o tym pisali na wykopie.

#jedzenie #ciekawostki
Paputka - Zostawiłam na 24 godziny koksa przykrytego woreczkiem i oto efekt.

Pokrył ...

źródło: comment_KZrJDjZJmV0YLcR3h7YrJPbWrKsHBUZH.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
@Rincewind: strona o kokosach to nie jest jeszcze jakieś szczególne dziwactwo :D

pewnie są całe rzesze ludzi, którzy np. pisali doktorat z kokosów albo tematów pokrewnych
  • Odpowiedz
@Paputka: Na bank jest to process utleniania czegos ;)

Ale czego? Metale zawarte tez moga zmieniac kolor, witaminy (chociazby witamina B3, ale ona raczej daje kolor pomaranczowy) czy inne skladniki.

trzebaby pobrac probke ;)
  • Odpowiedz