@museek: w encyklopedycznej definicji patriota to ktoś kto lubuje się w tej całej martyrologicznej otoczce, którą wielu pragmatycznych lewicowców ma w nosie, więc kwestia semantyki. Dla mnie patriotyzm to budowanie PKB swojego kraju albo posyłanie w soboty swego bachora do polskiej szkoły, gdy jest się na emigracji, a nie stanie w tłumie i wymachiwanie kawałkiem szmaty podczas różnych marszów.
@museek: Nic nie mowie ale w wykopach jest 100% prawicowo-lewicowa trolownia (wydaje im sie ze sa albo lewakami albo prawiczkami ale nie wiedza dokladnie dlaczego - zero przygotowania - po prostu czuja ze sa).
To dlaczego pod każdym wykopem o MN musisz obrzucać gównem ? Gdyby twoja krytyka, była uzasadniona, podparta przykładami, to jeszcze rozumiem, ale ty piszesz jedno głupie zdanie, godne propagandy stalinowskiej.
@museek: A to nawet nie to - tu jest na 100% pelno faszystow a ja ich znam i wiem jak wyglada z nimi gadka na miescie, jak ganiali za glany albo flayersa z kapturem - oni nawet nie wiedza dlaczego kogos tam ganiaja - oni po prostu tak maja i maja takie poglady.
Gdyby ta cala dzicz (lewacka i prawiczkowa) poczytala by o komunizmie i faszyzmie to wyszlo by im ze
Tak z ciekawości. Czy dopuszcza Pan intelektualnie - czysto w ramach konceptu taką opcję: Marsz Niepodległości organizują zakamuflowani Hitlerowcy (mają jakiś powód, ich motywacja oraz logiczna ciągłość nie jest istotna dla eksperymentu myślowego)? Jeżeli tak, to czy sprzeciw polskich patriotów wobec nich (a pośrednio wobec Marszu Niepodległości) jest słuszny (sprzeciw, nie blokowanie)?
@RT_NR: gdybym zaczął tutaj z tobą rozmawiać to zaczęłaby się kolejna awantura.
@lekarz_od_oczu: nie ma tolerancji dla nietolerancji. Nie dziwie się ze skoro są tacy kretyni na świecie którzy ganiają kogoś bo ma glany, to powstaje wobec nich opozycja w postaci antify.
Zacznę od tego że Marsz Niepodległości nie jest organizowany przez hitlerowców.
Zaś gdyby doszło do takiej sytuacji, że np. Blood&Honour, organizuje jawny marsz w dniu 11 listopada, to zastanawiałbym się co należałoby zrobić. Z jednej strony, nazistów należałoby blokować (nienawidzę ich tak samo jak antify i reszty lewicowych idiotów), chociaż z drugiej strony, takie działanie sprawiłoby tylko że zrobiłoby się o nich głośno, co sprawiłoby że staliby się bardziej
@museek: Ale antifa wcale nie jest lepsza - to sa takie gry i zabawy - przeciez mowie - narodowy socjalizm niemiecki i ruski komunizm to przeciez jedno i to samo. Jedynie lewacy dodali sobie ta tolerancje na homosexualizm ktorego wcale nie jest duzo a aborcja nie powinna nikogo interesowac procz kobiet (no ale jak to zwykle bywa kazdy babie w dupe zaglada).
@RT_NR: a czy wiesz że stając na przeciwko antify pomagasz ludziom z którymi oni walczą. Gdyby nie było nazioli nie byłoby też antify. Może zacznij przestań popierać skrajną prawicę to zniknie skrajna lewica.
Jeśli stoisz obok antify, anarchistów i komunistów, to z patriotyzmem nie masz nic wspólnego wcale.
To dlaczego pod każdym wykopem o MN musisz obrzucać gównem ? Gdyby twoja krytyka, była uzasadniona, podparta przykładami, to jeszcze rozumiem, ale ty piszesz jedno głupie zdanie, godne propagandy stalinowskiej.
Stwierdzam fakt, nawet tu się nie potrafisz wybronić ?
Gdyby ta cala dzicz (lewacka i prawiczkowa) poczytala by o komunizmie i faszyzmie to wyszlo by im ze
Tak z ciekawości. Czy dopuszcza Pan intelektualnie - czysto w ramach konceptu taką opcję: Marsz Niepodległości organizują zakamuflowani Hitlerowcy (mają jakiś powód, ich motywacja oraz logiczna ciągłość nie jest istotna dla eksperymentu myślowego)? Jeżeli tak, to czy sprzeciw polskich patriotów wobec nich (a pośrednio wobec Marszu Niepodległości) jest słuszny (sprzeciw, nie blokowanie)?
@lekarz_od_oczu: nie ma tolerancji dla nietolerancji. Nie dziwie się ze skoro są tacy kretyni na świecie którzy ganiają kogoś bo ma glany, to powstaje wobec nich opozycja w postaci antify.
Zacznę od tego że Marsz Niepodległości nie jest organizowany przez hitlerowców.
Zaś gdyby doszło do takiej sytuacji, że np. Blood&Honour, organizuje jawny marsz w dniu 11 listopada, to zastanawiałbym się co należałoby zrobić. Z jednej strony, nazistów należałoby blokować (nienawidzę ich tak samo jak antify i reszty lewicowych idiotów), chociaż z drugiej strony, takie działanie sprawiłoby tylko że zrobiłoby się o nich głośno, co sprawiłoby że staliby się bardziej