Wpis z mikrobloga

@Ja_Jebix: To, że z nim wypijasz piwko może niczego nie pogarsza, ale na pewno podtrzymuje. Poza tym liczy się to, żebyś przestał z nim pić, bo sam fakt tego zaniechania ma znaczenie - w postaci odczucia braku akceptacji. A podejście na zasadzie "napiję się, bo i tak to niczego nie zmieni" na pewno nie jest najlepsze, jeżeli nie masz choroby człowieka gdzieś.