Wpis z mikrobloga

Jadę na sąsiednią wiochę do mojej znajomej weterynarz podziękować jej, że uratowała mi dzis psa, kobita mi śmietnik rozwaliła beemka tak naginała jak jej tylko napisałem, że jest problem i pies mi umiera. ❤️ sa ludzie i są parapety
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach