[a.....a]

Właśnie! ᕦ( ͡° ʖ̯ ͡°)ᕤ #mikrokoksy #cwiczzwykopem

[S.....a]

@austra: No ale siłownia wcale nie jest najlepszą solucją na otyłość. Odpowiednia dieta i dowolna aktywność fizyczna nimi są. Na siłce to się mięśnie robi, a nie spala tłuszcz. I to dopiero wtedy, gdy już się jakieś ma, bo szkoda zajmować przyrządy ludziom, żeby zrobić mikrobiceps. Kupuje się sztangę, dwa krążki, ze dwie hantle i macha w domu. Do tego brzuszki, przysiady, pompki i na początek w zupełności to wystarcza.

[j.....n]

zapłaciłem za karnet, więc wypada chodzić

@SamiecAlfa: dla niektórych to jest jakaś motywacja, a każde dwie godziny spędzone z dala od lodówki to już spory sukces. u mnie na siłowni jest facet, który zaczynał od grubasa, a teraz może bez żenady wyjść na plażę - z początku ludzie mieli takie podejście jak ty, ale człowiek ćwiczył twardo co drugi dzień i zrzucił zbędną masę, a teraz rzeźbi resztę. więc nie

[S.....a]

@jesse__pinkman: Nie no, spoko, ja rozumiem (i choćbym chciał się z takich śmiać, to bez szans, bo siłkę mam w domu), tylko to jak wytaczanie armaty na komara – może zadziałać, ale są lepsze sposoby.

[j.....n]

@SamiecAlfa: pewnie, schudnięcie na siłowni jest ciężkie, ale te nasze grubasy ostro biegają i szybko zrzucają masę. w domu z resztą można sporo poćwiczyć, zwłaszcza jeśli robi się to zamiast leniuchowania :)

[S.....a]

@jesse__pinkman: Tak, ale jak zakwasisz mięśnie na siłowni, to się później nie chce robić aerobów. No ale lepsze to od siedzenia w chacie i pisania na forum wizażu czy sfd, że się od jutra zaczyna.

[j.....n]

@SamiecAlfa: moim zdaniem jeśli człowiek cały czas jest w ruchu, to nie ma szans na bycie otyłym, o zakwasach nie wspominając. najgorsze jest siedzenie przed tv czy kompem z przegryzką pod ręką - miesiąc, dwa i pozamiatane.

[a.....a]

Kupuje się sztangę, dwa krążki, ze dwie hantle i macha w domu

@SamiecAlfa: A czemu nie na siłce? Trochę nie klei mi się to z tym, co napisałeś - o spalaniu tłuszczu.

[b.....i]

Na siłce to się mięśnie robi, a nie spala tłuszcz

@SamiecAlfa: yyy, sorry, ale nie

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11882927

[S.....a]

@austra: Bo na siłce trochę wstyd zajmować ławeczkę do sztangi z dwoma krążkami po 10 kg?

[a.....a]

@SamiecAlfa: Dlaczego? A co to jest, jakaś misja społeczna, aby dźwigać 100kg żeby inni widzieli?

[f.....a]

@SamiecAlfa: chudnie się od spalanych kalorii podczas dowolnego wysiłku. Wiadomo że podczas biegania spalamy najwięcej ale jeśli ktoś chce wybrać siłownię, będzie opierał trening na wolnych ciężarach, wielostawowych ćwiczeniach i pilnując przy tym dietę to waga też ładnie poleci. Po drugie, na siłowni robi się przerwy między seriami. Załóżmy że podczas 40 minut siłowni spalamy ~300kcall a podczas biegania ~600kcall (rzucam przykładowe liczby), tyle że który grubas będzie w stanie

[S.....a]

@austra: Pisałem wyżej. Na komara nie wytacza się armaty. Można, nikt nie broni, ale nikt myślący tego nie robi.

[Nadrill]

@austra: jak chodze od 18 roku zycia na silke NIGDY nie widzialem zeby ktos sie smial z grubych osob. Nigdy. To chyba jakis urban legend

[b.....i]

@SamiecAlfa: podrzuciłem Ci pewne badania, nie wiem czy przeczytałeś W połączeniu z moim doświadczeniem mogę Ci powiedzieć, że dźwiganie dużych ciężarów w ćwiczeniach wielostawowych powinno być podstawą odchudzania każdego człowieka.

[S.....a]

dźwiganie dużych ciężarów w ćwiczeniach wielostawowych powinno być podstawą odchudzania każdego człowieka.

@berti: Cholera. Byłem wręcz przekonany, że jednak odpowiednia dieta! Cóż...

[b.....i]

@SamiecAlfa: dieta wiadomo, ale myślałem, że rozmowa już przeszła na temat wyboru rodzaju ćwiczeń ;-)

[PerkoS]

@SamiecAlfa: Znaczy co, jeżeli mam na sztandze 20 kg to nie powinienem chodzić na siłownię? Dlaczego ustawiasz mi życie? Multisport kosztuje mnie 50 zł/ miesiąc, wyposażenie domowej siłki zwróciłoby mi się za kilka/naście miesięcy, nie wspominając o miejscu w mieszkaniu. Ale wtedy będę miał już na sztandze ~50 kg, i idąc Twoim tokiem rozumowania będę godzien zajmowania Twojej ławeczki (będę?). Gdzie logika? ლ(ಠ_ಠ ლ)

Od

[S.....a]

Też mam spadać ćwiczyć w domu, bo wstyd... [...]

@PerkoS: Byłbym dźwięczny.

[Reik]

@SamiecAlfa: widać, że jesteś najgorszym typem pajaca z mięśniami. Wstyd to jest kraść, a jeśli ktoś przychodzi na siłownię to może na ławeczce nawet samym gryfem ćwiczyć, a Ty powinieneś sprawdzić, czy robi to dobrze, a nie piszczeć, że Ci zajmuje kolejkę.

[S.....a]

@Reik: Jest dokładnie tak, jak napisałeś. Nic dodać, nic ująć. Może tylko mała rada na przyszłość: jak chcesz się wypowiedzieć z sensem, to weź się wysil i przeczytaj wszystko, bo osądzanie kogoś na podstawie jednej, sarkastycznej wypowiedzi, nie jest najlepszym pomysłem. Kulturą osobistą zjadam Cię na śniadanie.