Wpis z mikrobloga

  • 389
1. Janusz kupuje ziemię na terenie zalewowym

2. Janusz buduje dom na swojej ziemi

3. Pani Januszowa wychodząc w niedzielę rano z domu odkrywa ze Passat B5 nagle nie jest juz niezawodnym rodzinnym samochodem a trochę gorszą amfibią

4. Janusz ma pretensje

5. Do państwa Januszy przyjeżdża telewizja/premier z telewizją/premier z zakasanymi rękawami bez garnituru z Armią Dziennikarzy Polskich

6. Pani Januszowa płacze gdy Janusz w zdobywając się na wyżyny swojej elokwencji tłumaczy do kamery zjawisko powodzi

7. Janusz dostaje odszkodowanie za wybudowanie domu na terenie zalewowym, płacą je obywatele którzy stwierdzili ze nie warto budowac na terenie zalewowym

8. Budujemy wały żeby w przyszłości ochronić cennego Januszowego Passata

#cebulacontent #januszemyslenia #bekazlewactwa
  • 22
  • Odpowiedz
@Dandsi: 9. Dzięki wałom woda nie zalewa terenów zalewowych, zamiast tego fala kulminacyjna na pełnej #!$%@? leci dalej i przerywa wały przeciwpowodziowe.

10. Zalanym nikt nie wypłaca odszkodowań, bo przecież nie byli ubezpieczeni od powodzi.
  • Odpowiedz
@PatologiiZew: "Absurdem jest to że urzędnik ma obowiązek poinformować o terenie zalewowym ale nie może odmówić."

Serio urzędnik nie może odmówić budowy domu na terenie zalewowym?
  • Odpowiedz
@knur666: a czemu miałby odmawiać?

Chcącemu nie dzieje się krzywda. Tak samo urzędnik nie powinien móc ci odmówić twojego świętego prawa do pływania w rzece w czasie fali kulminacyjnej czy też skakania na główkę do płytkiej wody. Wiesz co ci grozi? Mimo to postanawiasz to zrobić i narażasz wyłącznie siebie? To w czym problem?
  • Odpowiedz
@PatologiiZew: oczywiście, ale ja mówię o normalnej sytuacji w normalnym państwie, bo to co się dzieje w Polsce to patologia. Działania rządów w czasie powodzi i po nich to zwyczajne łamanie konstytucyjnej zasady wolności wobec prawa, no ale...
  • Odpowiedz
@PatologiiZew: oczywiście miało być "równości" w moim ostatnim komentarzu.

Tak czy siak, ciężko się chyba nie zgadzać, chociaż dobrze wiem, że są ludzie, którzy by nas za ten pogląd zwyzywali, bo jak to tak, zostawiać człowieka samemu sobie, mimo że krzywda stała mu się całkowicie na własne życzenie!
  • Odpowiedz
@Miniaa: Dlaczego mieliby nie wydać zgody do cholery? Przecież można tanio i bez ryzyka zbudować dom na palach na terenie zalewowym, albo przystań, z dryfującym pomostem, która może być bez uszczerbku zalewana. Człowiek ma myśleć, zanim się zbuduje, czy zdajesz sobie sprawę z tego że zanim postawisz dom powinnaś zbadać grunt aby dobrać odpowiedni typ fundamentów? To w czym problem żeby zerknąć w te cholerne mapy powodziowe i po prostu nie
Twierdziciel - @Miniaa: Dlaczego mieliby nie wydać zgody do cholery? Przecież można t...

źródło: comment_OfGetiZ2NSAx1BhSJyiTMzedFUJ7aidn.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Dlaczego mieliby nie wydać zgody do cholery?


@Twierdziciel: Dlatego że ludzie nie muszą sie na wszystkim znać i wiedzieć gdzie są tereny zalewowe, a gdzie nie i jakie jest ryzyko zalania?

Jak już to na etapie wydawania zezwolenia powinno podstawiać się zainteresowanemu kwit do podpisania że jest świadom że buduje na terenie zagrożonym zalaniem i wtedy jak najbardziej poszkodowany sam sobie jest winien. Drugą sprawą mam wrażenie że ten temat jest
  • Odpowiedz