Aktywne Wpisy
przecietny_facet +84
Mój sąsiad zadzwonił po policję bo śmiałem wejść do windy z psem bez smyczy i kaganca xD Mój pies pomimo groźnego wyglądu jest największym słodziakiem na świecie ale do tego troglodyty nic nie docierało. #psy #nieruchomosci #sasiedzi
drobne_na_taryfe +857
Mam na parterze bloku takie ekskluziw prywatne przedszkole i kisnę zawsze z imion tych dzieciaków. Nie dość, że są Liam, Mia, Malika, Ruben, Nikolina, Andrea, Chloe (wymawiane tak, jak się pisze) to gurwa biega pośród nich mały, czarny jak smoła Bartek. xD
@Rodriquez88
@MekaS
Z waszym komentarzy pod poprzednim moim wpisem wychodzi na to, że jesteście "obrońcami kobiet", a co powiecie na tę sytuację:
Stoję sobie spokojnie na przystanku, oprócz mnie trzy matki ze swoimi dziećmi, na przeciwko sklep pod którym stoją wszyscy, którzy się znają,
głównie faceci w wieku (25 - 40 lat). Obok przystanku grupka składająca się z czterech pijanych w sztok osób (3 mężczyzn, 1 kobieta). Jeden z facetów zaczął tę kobietę popychać, obrażać (m.in gdy upadła zaczął ją kopać), wyglądało to na pijacką awanturę. NIKT NIE ZAREAGOWAŁ. Aż w końcu coś we mnie pękło. Podeszłam i go odepchnęłam, powiedziałam by go zostawił. Wtedy on zamachnął się na mnie, ale zrobiłam unik. Po czym mówię by uważał na kogo rękę podnosi. Gdy to usłyszał zaczął mnie obrażać. Ja ze stoickim spokojem mówię mu żeby naprawdę uważał, bo to źle się dla niego skończy. (Nie będę mówić dlaczego tak powiedziałam itd. bo nie oto w tej historii chodzi. Historia jest długa, a raczej nie chcecie jej czytać, więc...) Wprost zapytam: Co Wy byście zrobili widząc taką sytuację? Pomoglibyście? Czy raczej pijany "facet" Was przeraża?
#nietruestory #pytanie
ZAWSZE pomożesz obcej osobie?
bezinteresowna pewnie tak bo nie mówiłbym niczego o zapłacie za to czy coś, nie liczę na profity i bym pewnie nie wziął ;p
Kiedyś dopadał mnie mocny strach przy takich akcjach, ale ostatnio nawet zaczęło mi się to podobać. (może psychopatą jestem).