Wpis z mikrobloga

Lol, Mirki. Sobota jak to sobota, co? Wstaniecie, zjecie śniadanie, potem trochę kompa, spacerek, książeczka...


#takietam
  • 61
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Banaszek: podejrzane, bordo can not into związek ;).

A tak na poważnie: Dużo szczęścia miłości i cierpliwości na nowej drodze życia, tez dziś idę na wesele tyle że jako gość do kumpla ;).

Swoje miałem 4 lata temu i było wspaniale. Uszy do góry!
  • Odpowiedz
@Banaszek: ja miałam wychodzić za mąż o 16, ale biskup se przesunął na 14, bo akurat mu tak w terminarzu bierzmowania pasowały w tej parafii ;/ trochę to zakłóciło porządek dnia, ale jakoś poszło :3 tylko jakbym teraz brała ślub, to inaczej bym się ubrała xDD
  • Odpowiedz
@dropsky: to znaczy nie poszłabym do fryzjerki, tylko uczesałabym się luźniej, a sukienkę też bym włożyła jakąś zwiewną, taką w stylu greckim, a nie zawiązywaną i takie tam... dopiero po ślubie zorientowałam się jakie fajne rzeczy są na allegrach i ebayach :P
  • Odpowiedz
@chomi: Właśnie to brałam pod uwagę, a raczej mój niebieskipasek powiedział abym wybrała taką sukienkę abym po obejrzeniu filmu ze ślubu nie czuła zażenowania. Myślę, że to się uda. Bo sukienka jest właśnie taka jak mówisz. A co do włosów to jeszcze się zastanawiam, ale chyba jednak warkocz.
  • Odpowiedz
@dropsky: uważam, że warto postawić na prostotę. Ale wiesz, mądra to będziesz po ślubie, jak zobaczysz zdjęcia najpewniej, dopiero będzie "a mogłam inaczej upiąć włosy", "a mogłam jednak postawić na luźniejszą/prostszą/krótszą sukienkę". No ale ślub tylko jeden i co zrobić :)
  • Odpowiedz