Wpis z mikrobloga

@daj_pan_spokoj: ze słodzoną herbatą walczę i jest to pojedynek przeze mnie przegrany ale jeśli chodzi o słodycze to mogę się pochwalić że nie jem od ... grudnia. Po miesiącu całkiem zapomniałem, teraz jak się cieplej zrobiło to pomyślałem o lodach ale szybko przeszło. Polecam bo czuje się zdecydowanie lepiej i jakoś 'żywiej'.
  • Odpowiedz
ja od 2 lat chyba nie słodzę niczego, ani kawy, ani herbaty. Cudowna sprawa. Co prawda raz na miesiąc-dwa mam taki dzień że muszę posłodzić(chyba brak cukru w organizmie). Potwierdzam, wszystko lepiej smakuje

@daj_pan_spokoj:
  • Odpowiedz
@daj_pan_spokoj: probujesz żyć bez cukru, czy w ogóle bez słodzenia? Bo jeśli bez cukru to wiadomka, ale bez słodzenia to już nie bardzo rozumiem, jest sporo dobrych substytutów, począwszy od miodu na ksylitolu kończąc
  • Odpowiedz
@daj_pan_spokoj: spróbuj słodzika, ok 8zł za 1200 tabletek, wychodzi o wiele taniej niż cukier przy zerowej kaloryczności. Wspomniany wyżej ksylitol ma smak niemal identyczny jak cukier, ale kosztuje 2 dychy za pół kilo. xD
  • Odpowiedz
@daj_pan_spokoj: Uwielbiam złotego twiningsa ale jednak ciężko mi pić Earl Grey bez cukru :(

@TripleSec: ja osobiście nie trawię nawet smaku stewii, bo też jedzie mi słodzikiem i wolę wcale nie słodzić kawy/herbaty, niż pić z tym okropnym posmakiem
  • Odpowiedz