[dwupak_shakur]

Sytuacja wygląda tak: Wróciłem na weekend majowy do swojego domu bo musiałem, moj #rozowypasek miał wolną chatę i zaprosila koleżankę, kumpli i robili jakiegos tam grilla. Wczesniej napisala mi sms w stylu, że nie za bardzo może pisać. Myśle sobie że spoko, niech robi co chce bo ja też mam swoich znajomych i przynajmniej bede mial spokoj ale wydało mi sie to dziwne. Napisała mi pozniej tylko że idzie spać, następnego dnia podobnie, tylko że w ciągu dnia prawie słowa nie zamieniliśmy. Wczoraj znow robila grilla i po prostu przestała się odzywać, połączenia odrzuca, na wiadomości nie odpowiada. Nie za bardzo wiem co mam o tym myśleć, co byście zrobili na moim miejscu ?

#rozowepaski #czujetfwnogf

[stasiusoyka]

XD

[Nadyz]

@dwupak_shakur: wolaj

[s.....a]

@dwupak_shakur: pewnie Twoja bogdanka sypie się teraz jak domki w bośni i hercegowinie

[Deemer88]

@dwupak_shakur: wołaj

[L.....s]

@dwupak_shakur: Mnie też wołaj.

[a.....y]

@ortofosforan: ominęło mnie :-P

[eru]

@dwupak_shakur: dobra byla?

[peacemaker23]

@dwupak_shakur: wołaj jak się sytuacja rozwinie

[synek_]

@dwupak_shakur: wołaj

[Dawidinho8]

@dwupak_shakur: Przerabiałem to samo (nie raz, nie dwa) i powiem Ci tyle - na 99% nie masz dziewczyny (co najwyżej jakąś szmatę, bo całkiem możliwe że się puściła).

Ona teraz chce zerwać kontakt ale nie wie jak to dobrze zrobić, i w sumie sama nie wie co chce tym osiągnąć (nie odbierając), ale raczej nie ma ochoty na kontakt/dalszą znajomość z Tobą, stąd to zachowanie.

Także sorry cumplu, słowa wsparcia

[Wierszu]

Wołaj

[e.....S]

@dwupak_shakur: wołaj.

[endipek]

@dwupak_shakur: żyjesz czy nie żyjesz?

[Zkropkao_Na]

mamy jakiś finał tej opowieści?

[b.....l]

@Dawidinho8: Dobrze mówisz cumplu.

[emot]

Cóż za emocje, cóż za cliffhanger xD

[balatka]

@dwupak_shakur: pokaż nam jej fote (może być w ubraniu) ocenimy. może nie masz czego żałować, że się puszcza

[mirekfloyd]

@dwupak_shakur: wołaj jak się wyjaśni!

[Kwilos]

@dwupak_shakur wołaj;D

[endipek]

@dwupak_shakur: nie zostawia sie tak mirkowiczow...