Wpis z mikrobloga

#gownowpis #alkowpis
Pamiętam jak ciotka podesłała mi kiedyś pomidorową z jej własnych pomidorów które uprawiała u siebie na działce. Małe poletko ale dbała o nie jak o swoje dzieci.
Powiem tyle że smakowała jakbym słońce jadł a nie cierpię pomidorówki. Coś nie z tego świata. Nigdy czegoś takiego nie jadłem. i ilekroć jadałem później zupę pomidorową to nigdy nie smakowała tak dobrze jak ta.
Ciotka słaba i już nie uprawia pomidorów. Ale ten smak...coś wyjątkowego.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach