Cudny ten nowy wariant, pierwsze dwa dni podobne do poprzednich wersji, ale lżejsze, trzeciego dnia praktycznie w pełni sił, a czwartego jak mnie z powrotem d------o to przez 6 godzin walczyłem z gorączką i bólem mięśni, a jak już trochę odżyłem to póki co nie udaje się zejść poniżej 37.2 i dalej się pocę litrami.
A już myślałem, że tym razem przejdzie najszybciej i najlżej w mojej historii covida, ehh ( ͡°ʖ̯͡°)
A już myślałem, że tym razem przejdzie najszybciej i najlżej w mojej historii covida, ehh ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#covid