Wpis z mikrobloga

trochę zbyt śmierdzi autouwielbieniem.


@gaska: hahaha :D no, trochę tak. Nie wiedziałem, że Ci pomnik postawili.

Teraz nie mam wątpliwości, w którą jesteś stronę ustawiona, ale dziób Ci trochę przycięło. Ale, żeby była jasna sprawa, miałaś fajny avatar, brakowało tylko świątecznej ozdoby - czapeczki.
@gaska: No ja to pisałem bez aronii, też ją lubię. Po części wynika to z tego, że rzadko kiedy analizuję teksty niepolskich piosenek, a po części lubię ją, bo jest najbardziej klimatyczną świąteczną piosenką. Taką prawie kolędą :))
@parachutes: Jak na świąteczne nie jest zła, chociaż w większości mam alergię. No i ten Dżordż Majkel ze złamanym serduszkiem na teledysku, aż gejem został ;-)

Ale jakbym miała przyznać medal za najgorszą piosenkę to bez większego zastanowienia - klik.