Wpis z mikrobloga

Cześć, mam pytanie do młodych oficerów Wojska Polskiego.

Mam 25 lat i jestem absolwentem Automatyki i Robotyki. Od niedawna zastanawiam się nad przejściem przeszkolenia wojskowego, które dawałoby jakąś wiedzę wojskową. Chodzi o zwykłe pobudki patriotyczne, zapewnienie bezpieczeństwa rodzinie i świadomość, że w razie konfliktu mogę na coś się przydać. Dodam jeszcze, że nie chcę robić kariery w wojsku. Mam na myśli przeszkolenie, uzyskanie jakiegoś stopnia i pójście do rezerwy.
Myślałem o kursie oficerskim (3, 6 lub 12-miesięcznym). Pytanie czy jest to dobry pomysł w moim przypadku? Jak wygląda życie oficera w rezerwie i jak wygląda taki kurs oficerski? Czy dzień w dzień odbywają się zajęcia, szkolenia i służba w jednostce?

Tak, mam świadomość, że wojsko to jeden wielki beton i oczekiwania są szybko weryfikowane. Dlatego pytam, czy jest sens poświęcać 12 miesięcy swojego życia. Czy coś się w tym czasie nauczę i czy nie zrujnuję swojej kariery zawodowej (własna firma) przez często odbywające się powoływania na ćwiczenia wojskowe w kolejnych latach?

Poruszyłem dużo wątków, ale będę wdzięczny za każdą merytoryczną odpowiedź.

#wp #kursoficerski #oficer #awl #wat #zolnierz #wojsko
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@saviola7: Wydaje mi się, że na kursie oficerskim dowiem się dużo więcej + mam wyższy stopień niż szeregowy (może się do czegoś przydać w przyszłości).

Oczywiście to wszystko mi się wydaje, dlatego pytam tutaj;)
  • Odpowiedz