Wpis z mikrobloga

Jak oni tam żyją bez klimy, wiadomo prąd to i klima beee, ja w Polsce przy ostatnich upałach zasnąć nie umie, a co dopiero oni i ta wilgotność tam. No i jak od nich musi walić, tam by parę razy na dzień trzba by zmieniać ciuchy.

Smród tam musi być.
#raportzpanstwasrodka
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak latam w cieple kraje to nie dosc ze co chwile sie przebierasz to prysznic bierze sie z 4x dziennie lekko. U nich to musi kiszonka walic haha
  • Odpowiedz
via Android
  • 6
@Maziol no dokładnie aż sprawdziłem.
Sucha pora (listopad-luty): wilgotność jest niższa, wynosząca średnio około 70-80%.Pora deszczowa (maj-październik): wilgotność wzrasta, często osiągając 85-90% lub nawet więcej podczas intensywnych opadów

Przciez to jest piekło, człowiek się poci w takiej wilgotności jak świnia, do tego alko.
  • Odpowiedz