Wpis z mikrobloga

Pan Krzysztof jest na tyle sprytny, że trudno ocenić jak tam te stosunki wyglądają. Wiemy że "Sina" to jakieś 2/3 jego kątętu. Generalnie kanał jest dochodowy, i pewnie pozwala na jakieś skromne życie. Wszystkie scenariusze są wg mnie równie prawdopodobne: od tego, że to co widać na filmach to prawda, do tego że Sina to wynajęta aktorka, której pan Krzysztof nawet NIE bolcuje a łączy ich jedynie układ biznesowy.
  • Odpowiedz