Wpis z mikrobloga

@adrwas Poczta kwiatowa to zawsze jest gówno. Niewiadomo czemu, ale mają ją kwiaciarnie zawsze w dupie i jakieś stare uschnięte wiechcie tam ładują, bo myślą, że nikt nie będzie reklamować.
  • Odpowiedz
Niewiadomo czemu


@Tytanowy_Lucjan:
- chcą się pozbyć starego towaru, jak każdy sklep
- można zwalić jakość na zły lub długi transport
- najwyraźniej reklamacji (skutecznych) jest na tyle mało, że warto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@4833478 Bez sensu. Jakby zrobili marketing szeptany i posty na ista jaki to piękny bukiet przyszedł to więcej by się tego kupowało i można większe marże rzucać.
A tak ludzie woedza, że to gówno, więc usługa istnieje, ale właściwie dla nikogo.

Ja bym zrobił jakiś nalot tajemniczych klientów i ustawił do pionu karami umownymi.
  • Odpowiedz
@Tytanowy_Lucjan: Widocznie to nie ich model biznesowy, robią pocztę na boku i mają wyrąbane jeśli nie przynosi dużych zysków. Jak się zacznie kombinować na dwa fronty to można nic nie ugrać a na pierwotnym biznesie stracić.
  • Odpowiedz
@4833478 Tyle, że to organizatorowi poczty powinno zależeć by biznes się kręcił, a klienci byli zadowoleni i polecali takiego pośrednika. Zwłaszcza, że wielu mężczyzn skręca jak ma kupować kwiaty, bo dla wielu wszystkie wiechcie są takie same i to kasa w błoto, bo się jeszcze nie sposobają.

Tym bardziej, że żyją z prowizji i powinni dbać o markę, jakość i sieć sprawdzonych partnerów.
  • Odpowiedz