Wpis z mikrobloga

#kanalzero #stanowski #kanalsportowy mnie to zastanawia, ile ci "dziennikarze" przeprowadzili sledztw i wykonali tak marnych researchów, a potem nieprawidlowo osądzili konkretne sprawy... Przez co czytelnicy zostali wprowadzeni w błąd, a byc moze niektorzy niesprawiedliwie oskarzeni itp.

Jesli dziennikarzom nie chcialo sie sprawdzic dwoch dat (zajmuje to okolo minutę), to co dopiero przy o wiele bardziej zagmatwanych kwestiach.

A dziennikarze "zlapani" przez Stanowskiego to nie sa jacys ludzie na praktykach, tylko podobno elita w tym zawodzie. Np. Schwertner zajął 2. miejsce w kat. Dziennikarz Roku 2020

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nagrody-grand-press-janusz-schwertner-zajal-2-miejsce-w-prestizowej-kategorii/sntjlp0
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@miki4ever: i to nie byle jakich dziennikarzach//Zadna nie lyknela, a ile od razu zczaiło, ze to fake? I opublikowalo o tym newsa, ktory na pewno by sie klikal? Az tak nie sledzilem tego tematu, ale podejrzewam, ze niewiele
  • Odpowiedz
  • 2
@Redbulltabak: mozna tak to okreslic :) Co nie zmienia faktu, ze te persony sa kreowane na najlepszych w swoim fachu. I taki przecietny Kowalski jak ja czyta sobie materialy "Dziennikarza Roku" i mysli, ze pewnie wszystko jest sprawdzone. A finalnie moze byc różnie...
  • Odpowiedz
@kris-90 mnie to zastanawia ile materiałów stanowskiego było tak samo zmanipulowanych jak to co podesłał Stonodze tylko nikt nie wyczaił fejka. Jeśli mu się chciało robić fejka na siebie to co dopiero przy bardziej zagmatwanych kwestiach
  • Odpowiedz
  • 0
@miki4ever: a podejrzewam, ze wiekszosc redakcji w Polsce wiedziala o tym temacie. Jakby np. taka Wirtualna Polska opublikowala art. o fake'u Stanowskiego, to mieliby newsa dnia. Najlepsze jest to, ze część ludzi na X i Wykopie pewnie skumała, co i jak, a zawodowcy nie
  • Odpowiedz
Najlepsze jest to, ze część ludzi na X i Wykopie pewnie skumała, co i jak, a zawodowcy nie


@kris-90: rozumiesz że jest różnica między pisaniem artykułu a wrzuceniem czegoś na twittera? Bo chyba troche mieszasz te dwie kwestie. Nikt tego nie sprawdzał bo mu sie nie chciało, po co skoro miał nagranie z wideo. Po co ktokolwiek miałby uważać że stanowski SAM NA SIEBIE NAGRA takie coś? To nie był
  • Odpowiedz
  • 0
@jozef-dzierzynski: ale tutaj i tutaj czytaja Ciebie ludzie. Takze w obu sprawach powinienes sprawdzic, co wrzucasz, dla mnie nie ma wielkiej roznicy :)

Ale chcialo im sie zalogowac na X i napisac posta, a to zajęlo tyle samo czasu
  • Odpowiedz
@kris-90: Nie opublikowali, bo nie mieli potwierdzonego zrodla czy to fejk czy nie. Np. Gazeta.pl opublikowala tekst wlasnie jak bylo potwierdzenie, wiec zrobili jak trzeba.
  • Odpowiedz
@kris-90: No, niestety, w Kanale Zero jest pełno "dziennikarzy", którzy nie znają tematu, ale grają ekspertów lub manipulują. Ogólnie mam wrażenie, że średnie towarzystwo tam pracuje- choćby prowadząca Goździalska.
  • Odpowiedz
@kris-90: mylisz dziennikarzy z aktywistami. ci drudzy nie potrzebują nic sprawdzać, nie szkodzi jak są w błędzie liczy się tylko żeby od razu treść odniosła efekt, a że czytelnik będzie potem żył w błędzie to jest poświęcenie na jakie są gotowi w walce o etat w tvp
  • Odpowiedz
  • 1
@jozef-dzierzynski: mysle, ze setki to nie, ale jesli tak, to lepiej isc w jakosc, a nie ilosc.

Tyle samo czasu zajeloby sprawdzenie tych 2 dat, co podanie posta i dodanie komentarza

Nie ma wielkiej roznicy, bo jak jestes rzetelny, to i na X i w czasie pisania wiekszych artykulow. Jesli to zaden problem, to czemu te niektore wpisy zostaly od razu usuniete. Mysle, ze oni sami wstydza sie tego, co
  • Odpowiedz