Wpis z mikrobloga

FC Basel - FC Zürich 1 @1.70

Jeżeli Basel poważnie myśli o obronie tytułu, musi zacząć wygrywać mecz za meczem, bo drugi w tabeli Grasshoppers ma już tylko jeden punkt straty i serię 6 zwycięstw z rzędu.

Gospodarze odpadli przed tygodniem z LE po dramatycznym meczu w Valencii, więc nie muszą już skupiać się na walce w europejskich pucharach i wszystkie siły powinni rzucić na mecze ligowe.

Z kolei Zurych kompletnie stracił formę z początku roku; ma na koncie kompromitującą serię 5 meczów bez zwycięstwa (3 porażki), ale wciąż walczy o miejsce premiowane awansem do LE.

Basel przegrało w tym sezonie tylko raz i było to właśnie spotkanie z zespołem z Zurychu, jednak to nie powinno mieć większego znaczenia. W ostatnich 5 ligowych meczach Basel nie straciło bramki, strzelając 8.

Do składu Basel powracają nieobecni w ostatnich spotkaniach pomocnik Valentin Stocker (23 mecze / 6 goli / 8 asyst), oraz obrońca Kay Voser (23/1/4).

Co ciekawe, obie drużyny zagrają ze sobą ponownie już w poniedziałek w finale Pucharu Szwajcarii, a trener FC Zurich zapowiedział na wczorajszej konferencji, że muszą mądrze rozłożyć siły i rotacje w składzie są nieuniknione. Wydaje mi się, że goście skupią się raczej na walce w pucharze (zwycięstwo daje awans do LE) i dziś mogą wystawić nieco słabszy skład.

#bukmacherka
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach