Wpis z mikrobloga

#przegryw ehh najgorsze dla mnie jest to że nawet nie potrafię sobie wyobrazić co by się musiało strać by było dobrze, nie mam żadnych celów czy marzeń, nawet nierealnych, po prostu wszystko wydaje mi sie takie marne i do dupy że nawet nie umiem ubrać tego w słowa...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@abuk123: Ja niby po części mam podobnie, ale jakbym był ustawiony finansowo [jakieś nowsze auto, własna chata i dużo kasy albo stałe źródło przychodu tj brak konieczności siedzenia w kołchozie z podludźmi normikami i niszczenia sobie zdrowia psychicznego jak i fizycznego] + jakaś fajna szara myszka u boku i byłoby zajebiście, ewentualnie mieć znajomych looserów takich jak ja z którymi można by było spędzać czas od czasu do czasu.
  • Odpowiedz