Wpis z mikrobloga

Nie wytrzymię z tymi chińczykami. Właśnie listonosz doniósł paczuszkę z pierdółką zamówioną na Ali za całe 12złotych. Sęk w tym, że przesyłka niestety została przekierowana przez pocztę na cło. A celnicy prości ludzie, naliczyli cło na podstawie opisu nadrukowanego przez chińczyka na opakowaniu: całkowicie niezgodnego z prawdą opisu zawartości i wartości tejże zawartości: 15$
I tak, nie są to duże pieniądze, cło mnie wyniosło całe 8,50zł. Ale w-----a.

#aliexpress
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@sberatel: na ali robię naprawdę dużo zakupów (gdy jeszcze były statusy kupujących, miałem platynowy :) ) i cło mi się trafiło drugi raz dopiero. Za pierwszym razem była to normalnie korespondencja z prośbą o przedstawienie dowodu zakupu z podaną wartością oraz potwierdzenie przelewu. Teraz - nic, tylko pieczątka "opłata" na paczce i listonosz nie chcący jej nawet z ręki wypuścić, póki nie uiszczę.
  • Odpowiedz