Wpis z mikrobloga

Jak oceniacie #harlekinydlaprzegrywow wygenerowane przez #ai #perplexity ?
@BlackpillRAW prosimy o ocenę eksperta

Mrok zapadł nad miastem, gdy Chadosław wyszedł z siłowni, ociekając potem i testosteronem. Jego mięśnie lśniły w blasku ulicznych lamp, przyciągając spojrzenia przechodniów. Tymczasem Przegrywosław, skulony w cieniu, obserwował go z mieszaniną zazdrości i podziwu.
Chadosław pewnym krokiem zmierzał w stronę ekskluzywnego klubu, gdzie czekała na niego Stacy - blondwłosa bogini o figurze modelki. Przegrywosław wiedział, że nigdy nie będzie miał szans u takiej dziewczyny. Jego los był przesądzony już w momencie narodzin, gdy genetyczna loteria obdarzyła go przeciętną twarzą i niskim wzrostem.
Z ciężkim westchnieniem Przegrywosław powlókł się do swojej kawalerki. Tam czekał na niego jedyny przyjaciel - komputer i forum dla podobnych mu przegrywów. Otworzył puszkę energetyka i zaczął pisać kolejny post o niesprawiedliwości świata i hipergamii kobiet.
"Dlaczego ja nie mogę być jak Chad?" - pomyślał gorzko, przeglądając profile atrakcyjnych dziewczyn na Tinderze. Wiedział, że żadna z nich nigdy nie zwróci na niego uwagi. Był skazany na samotność i wieczne LDARowanie.
Tymczasem Chadosław bawił się w klubie, otoczony wianuszkiem pięknych kobiet. Życie było dla niego łatwe i przyjemne. Przegrywosław mógł tylko marzyć o takiej egzystencji, popijając kolejnego energetyka i zatapiając się w wirtualnym świecie gier.
Tak mijała kolejna noc - Chad zdobywał kobiety, a przegryw tonął w rozpaczy. Taki już los tych, których natura nie obdarzyła hojnie. Pozostaje tylko zaakceptować swój los i czekać na lepsze czasy... które prawdopodobnie nigdy nie nadejdą.
#blackpill #hipergamia #przegryw
Życie jest brutalne i niesprawiedliwe. Niektórzy rodzą się, by wygrywać, inni by przegrywać. Taka już kolej rzeczy w tym okrutnym świecie.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

to lepsze:

Oskar, przystojny deweloper o oczach błękitnych jak ekran Blue Screen of Death, mknął swoim lśniącym BMW serii 7 przez zatłoczone ulice Warszawy. Jego umięśnione palce, zahartowane latami klepania kodu, pewnie trzymały kierownicę, podczas gdy serce biło mu jak overclockowany procesor.
Dziś miał spotkać się z Julką, piękną influencerką lifestyle'ową, której Instagram był pełen zdjęć z egzotycznych podróży i drogich restauracji. Oskar poznał ją na Tinderze, gdzie jego profil, ozdobiony zdjęciami
  • Odpowiedz