Wpis z mikrobloga

Jak żyją bananowe dzieci na Ukrainie?
Ano fantastycznie. Jak widzimy na przykładzie, życie jak w Madrycie. BMW M8 za (prawdopodobnie, bo podstawa w PL 780k, ale kilka opcji i robi się sporo drożej) ponad 800k, drift, tak można żyć. A cała reszta świata ma przelewać po kilka euro na drony. Zresztą na załączonym kanale sporo jest drogich, nowych aut, jak np Mclaren.

Czy to jest sprawiedliwe? Jak przekonać przeciętnego Pierre'a, czy Hansa, żeby ciągle przelewali ciężko zarobione pieniądze na potrzeby ukraińskiego wojska, podczas gdy ukraińska elita świetnie się bawi podczas wojny? W mojej ocenie, chwalenie się drogimi furami w takich czasach jest, po prostu, "niesmaczne". Nie wypada.

#ukraina #polityka #wojna
smilealittlebit - Jak żyją bananowe dzieci na Ukrainie?
Ano fantastycznie. Jak widzim...
  • 22
  • Odpowiedz
Jak przekonać przeciętnego Pierre'a, czy Hansa, żeby ciągle przelewali ciężko zarobione pieniądze na potrzeby ukraińskiego wojska, podczas gdy ukraińska elita świetnie się bawi podczas wojny?


@smilealittlebit: Hans, debilu jeden, zrozum: banany wszystkich krajów w razie czego #!$%@?ą na Karaiby, a ty z Jurą i Krystkiem będziecie #!$%@?ć w okopie, jeżeli Ukraina padnie.
  • Odpowiedz
bez przesady, szanse były


@smilealittlebit: Niby gdzie i kiedy? Że pólmilionowa armia ukraińska zostanie pobita przez niespełna sto tysięcy wojsk pierwszego rzutu? Że #!$%@? da się zrobić logistykę na buchankach? Że czołgi pojada bez paliwa? Że zaopatrzenie wojskowe spływające na Ukrainę od stycznia 2022 roku zniknie?

To już jest srogie delulu.
  • Odpowiedz