Wpis z mikrobloga

Ta sprawa pokazuje jakie problemy występują w momencie rządzenia na podstawie "opinii prawnych", a nie prawa. Prawda jest taka, że w tego typu sprawach, znajdziemy opinie kancelarii czy profesorów kompletnie odwrotne. Zresztą często im się opłaci sympatyzowanie z obecną władzą.

To jest niebezpieczny precedens, przyjdzie nowa władza i profesorowie KUL będą interpretowali wszystko na jej korzyść.

#polityka #sejm
  • 4
  • Odpowiedz
  • 1
@smutny_przerebel: No właśnie nie wiem czy to jest możliwe, jedna władza wprowadza swoich namiestników, przychodzi druga i wprowadza swoich. Tracą na tym tylko obywatele bo mamy #!$%@? sądownictwo.
  • Odpowiedz
momencie rządzenia na podstawie "opinii prawnych", a nie prawa.


@joseone: nie chcę Cię martwić, ale tak niestety będzie zawsze. Prawo ma to do siebie, ze czasem mozna je interpretować inaczej, stąd dwie instancje, sad najwyższy i tk.

A sama doktryna też pięknie ilustruje, że prawo to swego rodzaju dyskurs.
  • Odpowiedz